CD Projekt jak Tesla. Zagraniczne fundusze grają na spadki polskiego giganta
Trzy duże zagraniczne fundusze otworzyły pozycje krótkie na akcjach CD Projekt – wynika z danych udostępnionych przez Komisję Nadzoru Finansowego.
Melvin Capital Management z pozycją o wartości 0,58 proc. akcji netto od poniedziałku. Eminence Capital z pozycją 0,74 proc. akcji netto (także od poniedziałku) i Marshall Wace z 0,51 proc. akcji netto od piątku - tak wygląda lista funduszy, która pojawiła się w Rejestrze Krótkiej Sprzedaży KNF.
Co oznacza to w praktyce? Wspominani inwestorzy zabrali się za tzw. shortowanie, czyli krótką sprzedaż. Zajęcie pozycji krótkiej pozwala zarabiać na spadkach.
Cała operacja polega w skrócie na pożyczeniu akcji od innego inwestora i sprzedaniu ich na giełdzie po określonej cenie. Gdy cena spada, shortujący odkupuje sprzedane akcje po niższej cenie i oddaje pożyczkodawcy. Końcowy zarobek wyznacza różnica między ceną sprzedaży a odkupu akcji.
CD Projekt łakomym kąskiem dla shorciarzy?
Nie trzeba dodawać, że jeżeli ktoś zdecydowałby się na taki ruch w okolicach premiery „Cyberpunka 2077", mógłby dzisiaj liczyć na ogromny zysk. Na kilka dni przed wyjściem długo zapowiadanej produkcji CD Projekt Red wartość akcji CDR oscylowała w granicach 420-440 zł. Obecnie kręci się natomiast wokół 300 zł.
Czy jednak wymienione przez KNF podmioty rzeczywiście liczą na gwałtowny spadek cen CD Projekt? To nie jest do końca pewne. Inwestorzy otwierają także pozycje krótkie, by zabezpieczyć pozycje długie. Dzięki temu mogą zarabiać zarówno na spadkach jak i wzrostach spółki.
Musk przechytrzył spekulantów
Jedną ze znanych spółek, która słynie z problemów ze spekulantami jest Tesla. Z danych firmy analitycznej S3 Partners wynika, że jest ona najczęściej shortowana firmą na amerykańskiej giełdzie. Na drugim miejscu jest Apple.
Choć inwestorzy grający na spadki (co nie powinno dziwić) nierzadko starają się sami te spadki wywołać, efekty ich działań bywają różne.
W połowie 2020 r., tuż przed ogłoszeniem czwartego z rzędu kwartału zakończonego zyskiem, akcje Tesli szybowały w górę. Szóstego lipca ich cena dobiła do poziomu 1372 dol. Elon Musk triumfował. Starania shorciarzy spełzły na niczym. Miliarder świętował ten sukces w swoim stylu - wydając limitowaną serię satynowych spodenek - Tesla Short Shorts.
