Producenci piwa mają coraz większy problem z pozyskaniem odpowiedniej jakości jęczmienia, bo rolnikom bardziej opłaca się sadzić ma przykład kukurydzę. Aby pobudzić producentów zbóż, Grupa Żywiec wraz ze słodownią Crisp Malt, Polskim Stowarzyszeniem Zrównoważonego Rolnictwa i Żywności oraz Sparks Polska postanowili zachęcić rolników do zwiększenia areału upraw jęczmienia browarnego.
Ukraina broni zboża i straszy Polskę embargiem. Co to oznacza dla Kowalskiego?
Pewnie miastowi już dawno nie wiedzą o co chodzi, ale rolnicy i sadownicy doskonale pamiętają 2014 r., kiedy zaczęło obowiązywać rosyjskie embargo na polskie jabłka. Teraz na podobny ruch szykuje się Kijów. Ukraina nie zgadza się na wstrzymywanie swojego złoża i grozi odwetem. Chce embarga na cebulę, pomidory, kapustę i jabłka z Polski. To powinno nieco zachwiać ich ceną. Ale z ostatnich słów premiera Mateusza Morawieckiego wynika, że to jeszcze nie jest koniec tego typu „uprzejmości” wymienianych z Ukrainą.
Zboże z Ukrainy. Rząd nałgał, Polacy uwierzyli. Oto cena za ten szwindel
Z gospodarką i polityką jest często tak, że niestety na potrzeby polityki upowszechnia się masowo teorie, które tłumaczą rzeczywistość gospodarczą w sposób, delikatnie mówiąc, nieprawidłowy, a mówiąc bardziej wprost są kompletnie wyssane z palca. Najsłynniejszym przykładem takiej polityczno-gospodarczej opowieści z mchu i paproci jest ta o tym, że ktoś coś ukradł z OFE (bo nie ukradł). Dziś jednak na topie jest historia o „zalewaniu polskiego rynku przez tanie ukraińskie zboże”, przed którym musimy się bronić.
Polacy chcą przedłużenia embarga na ukraińskie zboże. Rząd nie ma wyjścia
Premier Mateusz Morawiecki kolejny raz udowodnił, że w żonglowaniu wyborczymi emocjami ma spore doświadczenie. W specjalnym orędziu poinformował, że rząd w obronie interesów Polaków, przedłuży embargo na ukraińskie zboże. I jeżeli Bruksela się z tym nie zgodzi, to Warszawa i tak postawi na swoim i sama będzie organizować kontrole na granicy. Szykuje się kolejna międzynarodowej awantura.
Rolnicy pod kreską. Ponad 35 mln zł zaległości z warzyw i owoców
Zaległości gospodarstw prowadzących uprawy warzyw wzrosły od czerwca 2022 do czerwca 2023 r. o ponad 13 proc. do kwoty 33,5 mln zł. Z kolei przeterminowane zobowiązania sadowników przekroczyły 2 mln zł. I niestety nie zapowiada się, by tegoroczne zbiory pozwoliły rolnikom na zmniejszenie zadłużenia.