REKLAMA

Boeing 737 Max wraca dzisiaj do pracy. Pierwsi klienci dostali zgodę na zmianę samolotu

Po dwóch latach przymusowego uziemienia Boeing 737 Max wraca do komercyjnego latania. Jako pierwsi zapoznają się z nim klienci brazylijskich linii lotniczych GOL. Przewoźnik, uprzedzając ewentualne obawy pasażerów, pozwolił im na dokonanie zmiany rezerwacji i wybór innej maszyny.

Boeing 737 Max wraca dzisiaj do pracy. Pierwsi klienci dostali zgodę na zmianę samolotu
REKLAMA

Boeing 737 Max dostał już zielone światło m.in. od amerykańskiego i brazylijskiego urzędu regulacyjnego. Podobna decyzja spodziewana jest także w Europie. W Polsce z niecierpliwością czeka na nią PLL LOT i Enter Air. Obaj przewoźnicy mają bowiem w swoich flotach pechowe maszyny od amerykańskiego producenta.

REKLAMA

GOL na pierwszy ogień

Na razie pierwszym odważnym okazał się brazylijski GOL. Przedstawiciele linii podkreślają, że nowe maxy zostały wyposażone w dodatkowe czujniki, które będą chronić samolot przed błędnymi odczytami, które doprowadziły do dwóch tragicznych w skutkach katastrof przed niespełna dwoma laty.

Max to jeden z najwydajniejszych samolotów w historii lotnictwa i jedyny, który przeszedł pełny proces ponownej certyfikacji, zapewniający najwyższy poziom bezpieczeństwa i niezawodności

- tłumaczył CNN CEO GOL Paulo Kakinoff

Brazylijczycy mają na stanie siedem maxów. Wszystkie mają trafić do eksploatacji jeszcze przed końcem bieżącego roku. Na początku samoloty mają być wykorzystywane na trasach do i z hubów w Sao Paulo.

W ciągu kolejnych tygodni możemy się spodziewać, że nowe samoloty Boeinga na dobre rozgoszczą się na niebie. American Airlines zapowiedziały, że pierwszy lot 737 Max odbędzie się 29 grudnia na trasie Miami - Nowy Jork. United Airlines zamierza ruszyć nowe Boeingi z płyty lotnisk w pierwszym kwartale 2021 r.

Europa wciąż czeka

Europejscy przewoźnicy wciąż czekają tymczasem na decyzję europejskiego regulatora lotniczego (EASA).

Czekamy na ostateczne zakończenie procesu certyfikacji samolotu

- potwierdziły nam PLL LOT

Wcześniej zarówno PLL LOT, jak i Enter Air sugerowały, że maxy mogą pojawić się w siatce połączeń już na początku przyszłego roku. W obu wypadkach będą one obsługiwać loty czarterowe. Entuzjastycznie do nowych Boeingów nastawiony jest także Ryanair. Irlandczycy dokupili właśnie kolejnych 75 sztuk i w ich flocie będzie znajdować się łącznie ponad 200 maxów.

Rodziny ofiar protestują

Nowa wersja Boeinga 737 Max ma zabierać na pokład więcej pasażerów i spalać mniej paliwa niż poprzednie modele. Dla linii lotniczych to wymarzona inwestycja. A dokładniej byłaby wymarzona, gdyby nie jeden szkopuł.

Wraz z powrotem maxów na niebo odżywają wspomnienia rodzin ofiar wypadków.

Większość rodzin, jeśli nie wszystkie… a z pewnością wszystkie, z którymi rozmawiałem, głęboko wierzy, że Max nigdy więcej nie powinien latać

- stwierdził Robert Clifford, główny doradca rodzin ofiar katastrofy Ethiopian Airlines
REKLAMA

Adwokat dodał także, że postępowanie sądowe w sprawie katastrofy Ethiopian Airlines wciąż toczy się w sądzie federalnym w Chicago.

Zarówno Boeinga, jak i korzystające z jego maszyn linie lotnicze czeka teraz długa droga, by udowodnić pasażerom, że latanie maxami jest już bezpieczne.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA