ZUS wciąż dzielnie walczy z Flashem, ale pełny sukces daleko. Zamienił 31 formularze na html
Flash Player z końcem 2020 roku definitywnie odchodzi do historii. Wiadomo o tym już od trzech lat, a popularna kiedyś styczka od dawna jest domyślnie wyłączona w przeglądarkach. ZUS zupełnie przespał tę rewolucję technologiczną i dopiero teraz zamienia formularze w PUE na HTML, ale do odtrąbienia końca ery Flasha musimy poczekać niemal do ostatniej chwili.

„Na Platformie Usług Elektronicznych (PUE) ZUS zmieniliśmy 31 wniosków. Nowe wnioski są w formacie HTML i mają uproszczoną formę” – informuje Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Choć w komunikacie słowo „Flash” nie pada ani razu, doskonale wiadomo, że chodzi o ten technologiczny relikt przeszłości.
O tym, że w 2020 roku ZUS wciąż używa tej przestarzałej, niestabilnej i bardzo podatnej na ataki technologii budowy stron internetowych czy formularzy, wielu Polaków dowiedziało się, składając wnioski w ramach tarcz antykryzysowych.
„Formularze dostępne tylko we Flashu? To jakiś żart?” – tego typu pytania regularnie pojawiają się na profilach ZUS-u w mediach społecznościowych. Zakład od miesięcy odpowiada w jeden sposób: „Stopniowo wycofujemy dotychczasowe formularze we Flashu. Zamierzamy sfinalizować te prace do końca roku. W nowych wnioskach, które wprowadzamy, nie ma już Flasha”.
Komunikat o hurtowej zamianie 31 elektronicznych formularzy z Flasha na HTML mógł sugerować, że ZUS już uporał się z tą rewolucją technologiczną i już żaden płatnik nie będzie musiał przeżywać stresu instalowania tej wtyczki w swojej przeglądarce. Nic z tego – flashowe zasoby w ZUS-ie są na tyle bogate, że operacja ma się zakończyć dopiero w grudniu.
Jest to nieco ryzykowne, bo jeśli wystąpią jakieś problemy techniczne, jakieś opóźnienie, flashowe formularze po prostu przestaną działać. Po 31 grudnia nie tylko zakończy się wsparcie tej wtyczki przez Adobe – zapowiedziana przez Microsoft styczniowa aktualizacja Windowsa 8.1 i 10 uniemożliwi uruchomienie Flasha.