W Moskwie panika. Rosjanie nie chcą złota, płaczą po herbacie Lipton i burgerach z Maca
Sankcje na Rosję każdego dnia sprawiają, że życie w Rosji staje się trudniejsze Po ponad dwóch tygodniach od rosyjskiego ataku militarnego na Ukrainę Moskwa zmaga się z lawiną skoordynowanych sankcji ze strony zachodnich rządów oraz bojkotów ze strony prywatnych firm i międzynarodowych korporacji.
Codzienne problemy zwykłych Rosjan w obliczu sankcji na Rosję opisuje serwis France24. Podczas gdy na Ukraińców spadają rosyjskie bomby, w samej Rosji ludzie żyją teraz innymi sprawami. Julia Shimelevich spieszy się, aby zaopatrzyć się w importowaną żywność dla swojego kota i psa, ponieważ wkrótce zniknie ona z moskiewskich półek.
Najwięksi detaliści, tacy jak Zara, H&M, Ikea i wielu innych, z dnia na dzień zawiesili sprzedaż w Rosji, zamykając swoje sklepy w centrach handlowych w stolicy Moskwy i innych największych miastach kraju.
Sankcje na Rosję. Brak marek boli
W wywiadzie dla The Times of Israel dr Jennifer Shkabatur, konsultant Banku Światowego, zauważyła, że odejście międzynarodowych firm i zagranicznych marek z Rosji jest szczególnie bolesne.
Dodaje, że w latach 80. marki były czymś magicznym ponieważ były tak nieosiągalne dla większości ludzi.
W Iranie mają sankcje i żyją
Anastasia Naumenko, 19-letnia studentka dziennikarstwa, mówi, że straciła pracę w sklepie marki modowej Oysho po tym, jak jej właściciel, hiszpański gigant odzieżowy Inditex, ogłosił, że opuszcza rynek rosyjski.
Mówi, że ma nadzieję kupić trochę kosmetyków w ciągu najbliższych kilku dni, jeśli będzie ją na to stać w sytuacji, gdy rubel spada pod naporem bezprecedensowych sankcji.
Jednak niektórzy, jak Ksenia Filippova, uważają, że sankcje mogą być również szansą dla rynku rosyjskiego.
Bójka o patelnię w IKEA
Tymczasem Internet wciąż zalewają nowe obrazki z życia codziennego Rosjan po nałożeniu sankcji. Gigantyczne kolejki po ostatniego BigMaca przejdą zapewne do historii.
W sieci nie brak też złośliwych komentarzy.
Panika cały czas się utrzymuje. Ludzie wwiąż chcą wypłacać pieniądze z banków. Do bankomatów stoją potężne kolejki. Rząd wprowadził limity w wypłacie dewiz i zachęca do kupowania złota. Jednak dolary są znacznie płynniejsze i łatwiejsze w obrocie niż złoto, dlatego dolar i euro są w ostatnim czasie pragnieniem milionów Rosjan.
Na jednym z filmików widać też młodą dziewczynę, która płacze i narzeka na swoje życie ponieważ w Rosji nie będzie już herbaty Lipton i McDonalda.