Umowa między Ukrainą a USA ws. surowców. Pieniądze zasilą fundusz odbudowy
To jeden z najważniejszych momentów toczącej się już czwarty rok wojny, zapoczątkowanej przez agresję Rosji względem Ukrainy. Stany Zjednoczone miały przedstawić Ukrainie w sumie trzy propozycje. Kijów, mimo rosnącej presji, dwie pierwsze odrzucił. Trzecia zakończyła się porozumieniem, na podstawie którego powstanie specjalny fundusz, współfinansowany przez Ukrainę i USA, który ma być przedmiotem oddzielnej umowy.

Chociaż ostatnie wypowiedzi amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa na temat Ukrainy, jej przyszłości w NATO, a także samego Putina nie napawały optymizmem, to w końcu pojawiło się jakieś światełko nadziei. Opublikowano najważniejsze ustalenia dotyczące umowy między Kijowem a Waszyngtonem. Powstać ma specjalny Fundusz Inwestycji Odbudowy.
Ważne jest to, że umowa wspomina o „partnerach”, a ten fundusz jest ukraińsko-amerykański, a nie amerykański - komentuje Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy, który jednoznacznie zaznacza, że ta umowa nie zawiera jeszcze konkretnych gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy.
Ukraina i USA zrzucą się po połowie na fundusz
Spisana umowa ma 11 punktów. Najważniejszy jest ten pierwszy o powołaniu do życia Funduszu Inwestycji Odbudowy, który będzie wspólnie zarządzany przez rząd Ukrainy i Stanów Zjednoczonych. Szczegółowe warunki dotyczące zarządzania i funkcjonowania Funduszu będą określone w kolejnej umowie.
Żaden z Uczestników nie sprzeda, nie przekaże ani nie zbędzie w inny sposób, bezpośrednio lub pośrednio, żadnej części swojego udziału w Funduszu bez uprzedniej pisemnej zgody drugiego Uczestnika - czytamy w tej umowie.
Więcej o Ukrainie przeczytasz na Spider’s Web:
Nie jest tajemnicą, że Fundusz ma zarabiać na przyszłej monetyzacji wszystkich zasobów naturalnych należących do Ukrainy, zdefiniowanych jako złoża minerałów, węglowodorów, ropy naftowej, gazu ziemnego i innych materiałów wydobywczych. Fundusz ma być finansowany w połowie przez Ukrainę, a w połowie przez Stany Zjednoczone.
W celu uniknięcia wątpliwości, takie przyszłe źródła dochodów nie obejmują obecnych źródeł dochodów, które już stanowią część ogólnych dochodów budżetowych Ukrainy - zaznaczono w ukraińsko-amerykańskiej umowie.
Ucinać konfliktów wynikających z przystąpienia do UE
Składki wpłacane na rzecz Funduszu Inwestycji Odbudowy mają być reinwestowane co najmniej raz w roku. Z kolei rząd USA zobligował się do długoterminowego zaangażowania finansowego na rzecz rozwoju stabilnej i gospodarczo prosperującej Ukrainy.
Dalsze składki mogą obejmować fundusze, instrumenty finansowe i inne aktywa materialne i niematerialne o kluczowym znaczeniu dla odbudowy Ukrainy - czytamy w porozumieniu.
Jednocześnie sygnatariusze umowy zastrzegają sobie prawo do podjęcia działań niezbędnych do ochrony i maksymalizacji wartości swoich interesów gospodarczych w Funduszu. Co istotne: Ukraina i USA będą dążyć do uniknięcia konfliktów z zobowiązaniami Kijowa, wynikającymi z przystąpienia do Unii Europejskiej lub zobowiązaniami wynikającymi z porozumień z międzynarodowymi instytucjami finansowymi i innymi oficjalnymi wierzycielami. Obie strony zastrzegają, że umowa będzie „stanowić integralne elementy architektury umów dwustronnych i wielostronnych, a także konkretne kroki w celu ustanowienia trwałego pokoju i wzmocnienia odporności bezpieczeństwa gospodarczego”. Teraz dokument musi być ratyfikowany przez ukraiński parlament.