Trump jeszcze mocniej wchodzi w kryptowaluty. „Poważne konsekwencje dla systemu finansowego”
Prezydent zaskakuje kolejnym projektem w świecie cyfrowych walut. Tym razem wprowadza do obiegu nowego stablecoina o nazwie USD1. Nowy projekt, realizowany przez firmę powiązaną z Trumpem ma być w pełni zabezpieczony amerykańskim dolarem i obligacjami skarbowymi.

Stablecoiny stają się coraz ważniejszym segmentem rynku kryptowalut. Ich całkowita wartość przekracza już 230 miliardów dolarów, a zainteresowanie nimi systematycznie rośnie. Teraz do apologetów stablecoinów dołączył Donald Trump. Prezydent USA chce połączyć ich zalety ze światek tradycyjnych finansów. USD1 ma być bowiem wspierany depozytami dolara i w 100 proc. pokryty krótkoterminowymi obligacjami USA.
USD1 oferuje to, czego nie mogą zapewnić algorytmiczne projekty kryptowalutowe - dostęp do świata zdecentralizowanych finansów oparty na wiarygodności i zabezpieczeniach najważniejszych instytucji finansowych - mówi Zach Witkoff, współzałożyciel World Liberty.
USD1 ma być dostępny na blockchainach ethereum i Binance Smart Chain.
USD1 to kontrowersyjny projekt
Senator Elizabeth Warren określiła go wprost jako „kolejny biznes Donalda Trumpa z poważnymi konsekwencjami dla stabilności systemu finansowego”. Warto zauważyć, że World Liberty Financial ma bezpośrednie powiązania z rodziną Trumpów, która otrzyma 75 proc. dochodów z projektu.
Czytaj więcej o kryptowalutach:
Dokładna data wprowadzenia USD1 nie została ujawniona
Kongres i administracja prezydencka intensywnie pracują nad regulacjami, które mogłyby ułatwić funkcjonowanie stablecoinów w infrastrukturze płatniczej. Trump otwarcie wspiera tego typu inicjatywy, co może oznaczać kolejne zmiany w tym sektorze.
Wcześniej obecny prezydent USA wypuścił własną kryptowalutę o nazwie $TRUMP. W ciągu kilku godzin osiągnęła ona kapitalizację rynkową wartą miliardy dolarów, aby następnie spaść z 70 do 11 dolarów. Swój token posiada również pierwsza dama ($MELANIA).