Wybierasz OFE czy ZUS? Zdecyduj, bo otwierają okno transferowe
Można będzie wybrać, czy chcecie część składki emerytalnej odkładać w OFE, czy na subkoncie w ZUS. Jak jesteście z tych, co ZUS nienawidzą, to nie liczcie, że przy tej okazji możecie stamtąd zabrać zgromadzone tam już pieniądze.
Polacy nie wybaczyli Tuskowi zmian w OFE. A jeśli namiesza w PPK?
Politycy już kombinują ws. Pracowniczych Planów Kapitałowych. Chcielibyście, żeby zlikwidowali pułapkę na was? Nie chciejcie! Bo ta pułapka jest dla waszego dobra – to po prostu autozapis, który co cztery lata łowi Polaków w sidła PPK. Tylko dzięki niemu robimy jakieś sensowne postępy w zwiększaniu partycypacji w programie emerytalnym, który eksperci nazywają najlepszym sposobem oszczędzania, jaki mamy. Bez niego skończycie na starość z chłodem i głodem.
Przedobrzyli z tymi PPK, to fakt. Ale reakcja Polaków wprawia w osłupienie. To strasznie głupia decyzja
Niby nie ma co robić dramy – pieniądze z PPK wypłaciło 60 tys. Polaków, a wszystkich uczestników PPK jest 2,5 mln. Ale chyba ciekawsze, jak do tego doszło. PFR, który nadzoruje program PPK, chciał Polaków uspokoić, że PPK nie są jak OFE, a pieniądze odkładane tam na starość są naprawdę prywatnymi pieniędzmi i państwo ich nigdy nie zabierze, więc na dowód rozkręcił akcję, że te pieniądze można sobie w każdej chwili wypłacić. No i Polacy zamiast przekonać się do PPK, wypłacili kasę i sobie poszli.
Szczodry jak ZUS. 24 miliony Polaków dostaną wkrótce hojny prezent. Na wasze konta trafią miliardy
OFE w ubiegłym roku przyniosły wam stratę o ponad 16 proc., a środki w ZUS powiększą się co najmniej o 14,4 proc. Więcej: gdyby obligacje niby zabrane wam z OFE, nadal tam były, po ostatni roku też byłyby mniej warte, a dzięki temu, że są w ZUS, powiększą się o 9 proc. I co, łyso wam?
Niebezpieczny pomysł na OFE. Emeryci na pewno będą zachwyceni
Rząd bardzo chciał ostatecznej likwidacji OFE, ale się nie udało i ten plan został ewidentnie odłożony. Ale teraz do gry wchodzi druga frakcja – obrońców OFE, którzy chcieliby wręcz umocnienia funduszy, a przy okazji ochrony inwestorów GPW przed spadkami. Obrońcy próbują nas przekonać, że jesteśmy w pułapce OFE – z nimi źle, ale bez nich jeszcze gorzej, bo wszyscy wtedy pakują się w kłopoty. Receptą ma być ubranie staruszków w akcje nawet wtedy, kiedy przejdą już na emeryturę.