Kiedy Polska przyjmie euro? Niestety mamy bardzo złą wiadomość do milionów Polaków
Jeśli Polska ma wejść do strefy euro, gdy dogoni gospodarczo Niemcy, to nie wejdzie do niej nigdy. Bo Niemcy mamy szansę dogonić tylko wtedy, gdy wcześniej wejdziemy do strefy euro.
Raty i WIBOR wkrótce spadną. Innego wytłumaczenia na to, co zrobiły banki, nie ma
Ale i tak optymizm banków zdumiewa. Już po wybuchu wojny w Ukrainie, przy rozpędzonej inflacji i znając rekomendację KNF zalecającą ograniczenie akcji kredytowej, wkopały kilkadziesiąt tysięcy Polaków w wielomiliardowe hipoteki. Bo to chyba niemożliwe, by instytucjom zaufania publicznego żądza zysku przesłoniła nagle zdrowy rozsądek, prawda?
Nieodpowiedzialne zachowanie rządu. Kredytobiorcy mają poważny problem
W kwietniu prezes NBP Adam Glapiński zapowiedział, że o tym, o ile podwyższane będą stopy procentowe w najbliższym czasie, a także jak długi będzie ten cykl, zadecyduje sytuacja gospodarcza. Ta przemawiałaby za kolejnym agresywnym ruchem w górę. Słysząc takie zapowiedzi, kredytobiorcy prawdopodobnie właśnie mdleją.
Polacy jeszcze nie zrozumieli, co tu się dzieje. Czas obniżyć standard życia
Prawie 40 proc. z nas nie przyszło do głowy żadne zaciskanie pasa. A 40 proc. to znacznie więcej niż grupa najzamożniejszych Polaków, którzy rzeczywiście może i nie muszą ograniczać swoich wydatków. Co to znaczy? Polacy jeszcze nie zrozumieli, co tu się dzieje. Albo nie potrafią się pogodzić z tym, że muszą obniżyć standard życia. Że to koniec z dorszem na obiad, czas na filety z mintaja. Koniec z zagranicznymi wakacjami. A może i nowymi skarpetkami, stare można przecież zacerować. Najbardziej nie rozumieją tego jeszcze zwolennicy rządu.
Są Polacy, którzy nie zauważyli wzrostu cen. Jeśli narzekamy, to głównie na drogą żywność
Statystycznie co setny dorosły Polak nie zauważył wzrostu cen w Polsce, a to oznacza armię prawie 300 tys. osób, które żyją w całkowitym oderwaniu od kosztów życia. Według najnowszego badania CBOS-u najbardziej doskwiera nam droga żywność, a zaraz po niej drogie paliwa.
Polacy mają ponad 4 mld zł do zainwestowania. W obligacje skarbowe? Nie żartujmy
W tym miesiącu rząd zacznie sprzedawać lepiej oprocentowane detaliczne obligacje skarbowe. Dla tysięcy Polaków jest to okazja, aby zamienić słabo oprocentowane papiery na nowe – sensowniejsze. Wciąż można jednak liczyć na to, że niedługo pojawią się jeszcze lepiej oprocentowane obligacje.
Zostawcie WIBOR w spokoju. Raty trzeba liczyć po prostu zupełnie inaczej
To postulat Pracodawców RP, którzy mają swój własny pomysł na rozwiązanie problemu rosnących w ekspresowym tempie rat kredytów hipotecznych. Pomysł polega na tym, żeby zupełnie odwrócić logikę: to nie rata kredytu ma być stała, stała ma być część dochodu, jaką rata nam zabiera. Choćbyśmy przez to spłacali tylko część odsetek zamiast wszystkich należnych, a przez to dług by się powiększał, zamiast kurczyć, wcale nic złego by się nie stało.
Płaca minimalna 2023. Szykuje się rekordowy wzrost, RPP nie będzie zadowolona
Wygląda na to, że pensja minimalna w przyszłym roku skoczy o rekordowe 400 zł. Dotąd największą podwyżkę państwo zagwarantowało pracownikom w 2020 r. – o 350 zł. W dodatku zarabiający pensję minimalną mogą liczyć nawet na dwie podwyżki w przyszłym roku, a to wszystko przez inflację. A jak pensje rosną, to i z inflacją trudniej walczyć. Coraz bardziej realny staje się scenariusz, w którym stopy procentowe będą musiały urosnąć do 8 proc. No, chyba że… RPP sobie odpuści i przestanie walczyć o obniżenie inflacji, uznając, że z rządem nie wygra.
Biedronka wraca do średniowiecza. Niech no tylko do klientów dotrze, co dyskont wykombinował
Wieszające się i psujące kasy samoobsługowe chyba zbrzydły szefom Biedronki, bo przy kolejnych rozwiązaniach sieć postawiła na bardzo tradycyjne rozwiązania. Tak bardzo, że przez Polaków już prawie zapomniane. Dyskont odkrywa tymczasem Pocztę Polską na nowo, każe kupować koperty i szukać czerwonych skrzynek na mieście.
Drożyzna nie szkodzi gigantom handlowym. Rekordowe wyniki finansowe Biedronki
Lawinowo rosnące ceny nie spowodowały, że Polacy radykalnie obcięli wydatki na żywność, a przynajmniej nie w Biedronce. Dane finansowe Jeronimo Martins Polska za pierwszy kwartał pokazują potężny wzrost przychodów, który wyraźnie przekracza wskaźnik wzrostu cen żywności. Sieć zanotowała tym okresie także solidny wzrost zysku. Oczywiście nie bez znaczenia dla wyników Biedronki w marcu były efekty wojny w Ukrainie.
Inflacja w Polsce demoluje wszystkie prognozy. Gwałtowna reakcja na złotym
Inflacja w kwietniu wyniosła 12,3 proc. o 0,8 p.p. więcej niż spodziewali się ekonomiści. To najwyższy poziom od końca 1997 r., a przed nami nowe rekordy. Złoty zaczął się umacniać. Inwestorzy liczą na kolejną zdecydowaną reakcję RPP.
Totalne zamieszanie i chaos na rynku krówek. Bo skarbówka nie może się zdecydować
Podstawowy składnik krówek, masa kajmakowa, trafia na rynek z czterema różnymi stawkami VAT. Wszystko przez to, że niektórzy uznają go za wyrób cukierniczy, a inni za mleczarski. Tak czy siak wyższy VAT oznacza, że więcej zapłacimy za popularne słodycze.
Biedronka ma własną tarczę antyinflacyjną. UOKiK podejrzewa, że wprowadza ludzi w błąd
Prezes Urzędu Ochrony i Konkurencji wszczął postępowanie wyjaśniające w sprawie najnowszej akcji promocyjnej Biedronki. Podejrzewa, że sieć co innego obiecuje klientom, a co innego zapisała w regulaminie „tarczy antyinflacyjnej”. Co więcej, skorzystanie z obietnicy zwrotu pieniędzy za droższy towar niż u konkurencji jest obwarowane absurdalnie wyśrubowanymi warunkami, które spełnić mogą tylko najbardziej zawzięci i zdeterminowani klienci. Biedronka broni się, że wynika to z konieczności weryfikacji prawdziwości zgłoszeń oraz eliminacji ewentualnych nadużyć.
PKO BP i Pekao podnoszą oprocentowanie lokat. To fascynująca wiadomość. Oto co może się za nią kryć
Mylą się ci, którzy uważają, że informacje związane z gospodarką nie mogą być sensacyjne i interesujące. Czy nie jest bowiem sensacją to, że PKO BP i Pekao, dwa spośród największych banków w Polsce, ogłosiły, że podnoszą oprocentowanie lokat?
Polski przemysł zaskoczył ekonomistów. Motoryzacja jednak dogorywa, a inflacja ogląda 25-letnie maksima
Produkcja przemysłowa kolejny miesiąc z rzędu wzrosła w marcu o ponad 17 proc., wyraźnie przebijając oczekiwania rynkowe. Przemysł – jak widać – wyrabia, ale problemem jest najwyższa od 25 lat inflacja producencka, która szybko przełoży się na drożyznę w sklepach.