fintechy

Mówią, że jako jedni z nielicznych mają pełną integrację swojego systemu płatności z aplikacją Revolut. Swoją pozycję umacniają m.in. partnerstwami z BLIK. Kraje bałtyckie już zdobyli, teraz celują w Polskę, a potem chcą zawojować całą Europę. Montonio zaczyna mieszać w polskim e-commerce.

Świnki-skarbonki to już przeszłość. Najmłodsi mają własne aplikacje do oszczędzania tworzone przez banki i fintechy. Jedną z nich jest Revolut Junior, którym teraz można płacić za pomocą Google Pay.

Klarna podbiła Wielką Brytanię, Niemcy i Skandynawię. Teraz pojawiła się w Polsce. Fintech założony przez Sebastiana Siemiątkowskiego, syna polskich emigrantów w Szwecji, ma jednak świadomość, że jego aplikacja będzie kolejną na rynku. I rywalizacja o serca konsumentów będzie niezwykle ciężka.

Jednej z największych fintechów na świecie zaprosił dziennikarzy na konferencję prasową, na której ma ogłosić wprowadzenie swoich usług w Polsce. Po latach założyciel firmy Sebastian Siemiątkowski wróci do kraju rodziców.

Klikasz w telefonie, że chcesz już część swojej wypłaty i masz już gotówkę na koncie. I to nie żaden oprocentowany kredyt, ale benefit pracowniczy. Na taki pomysł wypłaty na żądanie wpadł polski startup, który chce też powalczyć o globalny rynek. A ten może zaraz obracać bilionem dolarów, bo ludzie są zachwyceni pensją na życzenie.

Booste to polski fintech, oferujący kapitał w modelu revenue-based financing. Koncentruje się na branży e-commerce, gdzie pomógł już ponad 20 firmom. W jego model uwierzył DialCom24, wykładając 54 mln zł na ekspansję na zachód Europy.

Odroczone płatności to świetny biznes. Założona przez Sebastiana Siemiątkowskiego Klarna jest już drugim najbardziej wartościowym fintechem na świecie. Właśnie zamknęła rundę inwestycyjną wynoszącą 639 mln dol. przy wycenie 45,6 mld dol. Wyżej jest już tylko amerykański Stripe.

Urodził się w Polsce, ale dorastał w Szwecji, gdzie wraz z kolegami założył Klarnę, która po 16 latach stała się jednym z najgorętszych startupów na świecie.

Fintech epeer z Katowic nie ma jeszcze roku, a już jest na ustach inwestorów z całego świata. Firma nauczyła sztuczną inteligencję przewidywać, czy kredytobiorcy aplikujący o pożyczkę będą spłacać zobowiązania. Dzięki temu na Śląsk wręcz pchają się inwestorzy, którzy chcą dać pieniądze fintechowi i razem z nim dokonać rewolucji w finansach.

Booste to polski fintech, oferujący kapitał w modelu revenue-based financing, na przykład na wsparcie działań marketingowych w e-commerce. Już na starcie zgromadził 2 mln zł na rozwój.

Revolut Plus jest dostosowany do koronawirusowej rzeczywistości. Nie tylko ochroni nasze zakupy w sieci, ale również zwróci koszty biletów za wydarzenia i koncerty, z których nie udało się skorzystać.

W zestawie można dostać kartę kredytową z limitem 20 tys. zł i maksymalnie dwoma miesiącami na spłatę bez odsetek.

Afera związana z jednym z największych amerykańskich fintechów byłaby zabawna, gdyby nie to, że w jej wyniku część klientów straciła oszczędności życia. Robinhood twierdzi, że konta użytkowników padły ofiarą ataku phishingowego. Ale sami zainteresowani mają na ten temat inne zdanie – twórcy aplikacji przez swoje niedbalstwo wyłożyli oszustom ich pieniądze na srebrnej tacy.

Polski fintech wdraża system, w którym płatności potwierdzamy, skanując tęczówkę oka. Płacić spojrzeniem można w kilkudziesięciu miejscach na Dolnym Śląsku. Ale to dopiero początek, w planach wrocławianie mają globalną ekspansję i stworzenie rozpoznawalnej za granicą marki.

Otwarta bankowość w Europie staje się coraz popularniejsza w miarę jak kolejne instytucje otwierają swoje API dla fintechów. Jednym z nich jest polsko-belgijski banqUP, który właśnie rozszerzył swoją działalność o dziewięć dodatkowych rynków.

PayEye to przełom w płatnościach bezgotówkowych. Polski startup daje możliwość rozliczenia się bez karty, telefonu i kodów Blik. Wystarczy, hmm, naocznie uczestniczyć w zakupie.

Revolut udostępni 200 tys. tęczowych kart. Trafią one do osób, które wesprą ILGA-Europe poprzez funkcję donacji. W ubiegłym roku „tęczówki” okazały strzałem w dziesiątkę, wszystkie rozeszły się w jeden dzień.

Ponad milion klientów nie może korzystać ze swoich pieniędzy, po kontroli w ePayments, mającej przeciwdziałać praniu brudnych pieniędzy.

Jeśli Twój lot będzie opóźniony o godzinę, Revolut zaoferuje darmowy wstęp do lotniskowego saloniku.

Fintechy szukają poziomu finansowania z końca ubiegłego roku r. Jednak zdaniem analityków w przyszłym roku nadal będziemy obserwować tendencje spadkowe. Pomocne mogą okazać się sztuczna inteligencja i kryptowaluty.