Kończy się promocja w sklepie PGG. Wracają stare ceny węgla
Klienci sklepu PGG od 13 listopada mogą wziąć udział w specjalnej promocji Black Weeks, w ramach której cena węgla jest dodatkowo obniżona o 200 zł na tonie. Ale to już ostatnie podrygi tego ukłonu w stronę kupujących, zaraz ceny wrócą do starych poziomów. A po ile teraz węgiel sprzedaje Tauron i Węglokoks Kraj? Sprawdzamy i zerkamy też na ogłoszenia aukcyjne.
Im zimniej, tym węgiel jest droższy. Ceny dobijają już do 4 tys. zł
Polskie spółki górnicze jak Tauron Wydobycie, czy PGG wraz ze startem sezonu grzewczego obniżyły swoje ceny węgla dla klienta indywidualnego. Aż tak bardzo nikomu na rękę, przynajmniej na razie, nie zamierza iść Węglokoks Kraj, który uparcie zostaje przy starych stawkach. Za to w ogłoszeniach aukcyjnych widać wyraźnie coraz większą odwagę sprzedających, którzy coraz częściej wystawiają ekogroszek w okolicach 4000 zł za tonę.
Zima idzie, węgiel drożeje w Europie. A tyle zapłacisz w Polsce
Nie tylko coraz chłodniejsza aura sugeruje początek sezonu grzewczego, ale również rosnąca gwałtownie od początku października cena węgla. Ostatni raz czarne złoto tak drogie w portach ARA było ponad pół roku temu, na początku kwietnia. A jak ma się ta sytuacja na polskim rynku? Spółki wydobywcze cenników na razie nie zmieniają. Znacznie tańsze stawki za to można spotkać wśród ogłoszeń aukcyjnych i w składach opału.
Tauron po cichu obniżył cenę ekogroszku. Inne spółki pójdą jego śladem?
Nie da się ukryć, że na starcie tegorocznego sezonu grzewczego jesteśmy w zdecydowanie lepszej sytuacji niż rok temu, kiedy nie dość, że cena ekogroszku sięgała nawet 5000 zł, to w dodatku opału było, jak kot napłakał. Obecnie nie ma z tym większego kłopotu, a i cena jest znacznie niższa. W dodatku spółki węglowe raz na jakiś czas organizują obniżki, tak jak teraz ma to miejsce w przypadku Tauron Wydobycie.
Ciemne chmury nad sklepem PGG. Ekogroszek to najgorszy szajs – klienci nie przebierają w słowach
Sklep PGG sprzedaje opał pełną parą, nawet klienci w social mediach dziwią się, że towar teraz wystawiany jest na znacznie dłużej niż jeszcze parę tygodni temu. Ale jednocześnie mnożą się oskarżenia, że sprzedawany asortyment jest gorszej jakości. Niezadowoleni klienci na dowód robią zdjęcia. Część uważa, że w PGG mieszają węgiel z tym co zostało z importu rok temu. Ale spółka twierdzi, że nie odnotowała jeszcze jakichkolwiek sygnałów o gorszych parametrach sprzedawanego opału.