Zmęczył mnie marazm, ciągła powtarzalność sieciówkowych mebli, którym brakuje duszy. W sklepach można znaleźć droższe, dobre jakościowe meble, natomiast nadal są to meble produkowane masowo. Owszem, można też kupić meble z haftem, natomiast jest to haft maszynowy. A że Polacy coraz bardziej interesują się rękodziełem, postawiłam na unikatowość - mówi Patrycja Duda, która na zamówienie robi meble tapicerowane z haftem ręcznym.

Pomysł na własne meble zrodził się z potrzeby moich klientów, szczególnie tych premium, którzy szukają czegoś unikatowego, bo mają już dość mebli z sieciówek – przyznaje Patrycja Duda, właścicielka pracowni architektury wnętrz Patrycja Duda Design.
W ubiegłym roku stworzyła markę Opatulone, która sprzedaje tapicerowane meble z ręcznie wyszywanym haftem.

Opatulone. Indywidualne meble z ręcznym haftem
Mnie też zmęczył marazm, ciągła powtarzalność mebli sieciówkowych, którym brakuje duszy. W sklepach można znaleźć droższe, dobre jakościowe meble, natomiast nadal są to meble produkowane masowo. Owszem, można też kupić meble z haftem, natomiast jest to haft maszynowy. Wykonanie jest tanie, takie hafty są płaskie, niskiej jakości. A że Polacy coraz bardziej interesują się rękodziełem, postawiłam na unikatowość. Każdy z oferowanych przeze mnie mebli ma certyfikat oryginalności, wykonywany jest dosłownie w jednym egzemplarzu.
Pierwsze dwa fotele Patrycja zrobiła dla siebie, hafty „Moc testosteronu” i „Siła estrogenu” inspirowane były motywem ze... starego dywanu z lat. 20.
Dywan dostałam od mojej sąsiadki, konserwatorki sztuki. Pomyślałam sobie, że jeżeli fotele mają stać w tym samym pomieszczeniu, to warto, by do niego nawiązywały.
Kolejny fotel wykonała już dla swojej klientki do projektowanego dla niej wnętrza.
To fotel do pracy z wyszytym wielorybem. Moja klientka, Asia, pracuje zdalnie w domu, w dość małej przestrzeni. Chodziło o to, żeby stworzyć strefę wypoczynku w morskim klimacie.

Innym razem Patrycja wyszywała dla klientki indyka, fotel był prezentem dla męża, który ma hodowlę drobiu. Kolejna zgłosiła się z prośbą o wyhaftowanie na fotelu swojego ulubionego obrazu, który dostała od przyjaciółki.
Właścicielka Opatulone opowiada, że często przychodzą do niej też klienci, którzy chcą kupić meble z gotowym haftem. Wtedy radzi im by, skoro i tak już wydają pieniądze, spełnili swoją wizję i wybrali własny, dowolny haft, zrealizowali swoją wizę. Coraz więcej jest też zapytań od klientów, którzy chcą wyhaftować coś na własnym meblu. Patrycja chętnie spełnia te zachcianki, przygotowuje kilka wersji projektów i aplikuje motyw na ulubionym fotelu.

Więcej wiadomości na temat biznesu można przeczytać poniżej:
Patrycja: - Klienci mówią, czego oczekują, a ja, ze wsparciem AI, sama projektuję wszystkie wzory, nic nas nie ogranicza. Najlepiej czuję się we wzorach abstrakcyjnych.
Od kilku miesięcy meble właścicielki Opatulone można obejrzeć w galerii Forum Designu w Krakowie. Patrycja sama otworzyła też własną galerię w krakowskiej Galerii Kazimierz.
Wyhaftuj swoją pasję
Hafty wykonuje zarówno w stylu tradycyjnym jak i punch needle, dzięki któremu można przyspieszyć haftowanie i wyszyć bardziej przestrzenne formy. Takie zdobienie mebli haftem to żmudna praca – wyszycie wzorów w formacie A4 w przypadku tradycyjnego haftu zajmuje aż 20 godzin. Klienci z reguły proszą o abstrakcyjne hafty, albo coś związanego z ich zainteresowaniami. Mebel z indywidualnym motywem to też świetny pomysł na prezent.

Oprócz zachcianek klientów Patrycja marzy o tym, by zrealizować kolejny projekt dla siebie.
W dzieciństwie uwielbiałam rysować, moja mama zbierała te rysunki w teczki. Na studiach przygotowałam projekt malarski w którym naniosłam moje dawne rysunki na płótno. Teraz chciałabym wyhaftować te prace na moim domowym fotelu.
Patrycja wykonuje dla klientów tapicerowane fotele, krzesła do jadalni i biurowe. Ceny mebli z własnym haftem wahają się od 4,5 do 6 tys. zł.

Cały mebel wykonuję od zera z litego drewna w mojej pracowni. Proces produkcji wraz z haftem zajmuje około 5-7 tyg. – mówi Patrycja. - Prowadzę własną pracownię architektury wnętrz, dzięki temu nie czuję presji, by z marki Opatulone robić duży biznes. Nie idę na łatwiznę, nie stosuje tańszych materiałów, trzymam jakość. Po prostu robię swoje w spokojnym tempie, wiedząc, że prędzej czy później biznes się rozwinie. Dzięki temu nie tracę pasji i kreatywności. Uwielbiam to, że mogę na mebel przenieść charakter człowieka i stworzyć przestrzeń, w której klient będzie czuł się jak w domu.
Meble dla kobiet
Ale meble zdobione haftem to nie wszystko, bo właścicielka Opatulone pracuje też nad ergonomicznymi meblami dla kobiet.
Sama z powodu pracy w pozycji siedzącej nabawiłam się wielu problemów zdrowotnych. Okazało się, że wiele moich przyjaciółek, które pracują w podobnym trybie, też tak mają. W zespole projektowym mamy ortopedę, fizjoterapeutkę uroginekologiczną, meble testować będą jogini. Chcemy stworzyć fotele, które będą ładne i jednocześnie wesprą zdrowie kobiet.