Musk grozi Zuckerbergowi pozwem. Uważa, że właściciel Facebooka skopiował Twittera
Konkurencja – tak, oszukiwanie – nie. Tak Elon Musk zareagował na pojawienie się pierwszej realnej odpowiedzi na należącego do niego Twittera. Chodzi o niedostępny w Europie serwis Threads, czyli najnowszy produkt Mety, właściciela Facebooka i Instagrama. Musk zarzuca firmie Marka Zuckerberga, że podkupiła pracowników Twittera, a następnie skopiowała kod tego serwisu. Sprawa może skończyć się w sądzie.
Problemy Elona Muska z Twitterem wydają się nie mieć końca, bo pomimo różnych radykalnych posunięć miliardera spółka wciąż nie chce przynosić zysku, a problemów technicznych i wizerunkowych tylko przybywa. Teraz pojawił się kolejny problem – i to z gatunku tych poważniejszych. Meta właśnie uruchomiła konkurencyjny serwis Threads, który został całkiem dobrze przyjęty.
Elon Musk wcale jednak nie cieszy się z pojawienia się pierwszego realnego konkurenta Twittera, lecz reaguje bardzo nerwowo na nowy ruch Marka Zuckerberga. Musk zarzuca swojemu rywalowi, że posunął się do oszustwa, podkupił mu pracowników, a ich wiedza wyniesiona z Twittera została zastosowana przy tworzeniu Threadsa. Zapowiedział nawet, że pozwie za to Metę.
Twitter kontra Threads
Jak podał serwis newsowy Semafor.com, zatrudniony przez Twittera prawnik przesłał już nawet pismo do firmy Zukerberga, wskazując, że przy tworzeniu Threadsa naruszyła kilka przepisów ustawy o ochronie własności intelektualnej. Zapowiedział, że spółka z całą stanowczością będzie bronić swoich praw. Gdy o sprawie zrobiło się głośno, Elon Musk napisał na Twitterze: „Konkurencja – tak, oszukiwanie – nie”.
Na list prawnika zareagował już rzecznik Mety Andy Stone – oczywiście w Threadsie. Zarzuty Elona Muska uznał za absurdalne, wskazując, że żaden z członków zespołu inżynierów pracujących nad tym serwisem nie jest byłym pracownikiem Twittera. Zapewnił, że twórcy Threadsa zaczęli od czystej kartki papieru i nie zostały wykorzystane żadne pomysły rodem z Twittera.