Rafał Brzoska na wojnie z Meta. Prawnicy: mamy ważny precedens
Nikt chyba do końca nie wierzył, że Rafał Brzoska cokolwiek uzyska, zwracając się do Meta Platforms Ireland Limited w sprawie zaprzestania wyświetlania na terenie Polski fałszywych reklam na Facebooku i Instagramie dotyczących zarówno prezesa InPostu, jak i i jego żony – dziennikarki i prezeski fundacji, Omeny Mensah. Jednak w ostatnich dniach Rafał Brzoska szeroko informował za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych o decyzji wydanej przez prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Mecie grożą horrendalne kary. Fot. James Button Group sp. z o.o./wikipedia.org/CC BY-SA 4.0.
Zarabiał milion złotych u Zuckerberga, ale rzucił papierami. Miał już dość
Nie dla wszystkich intratna praca z siedmiocyfrową pensją dla big techu może być spełnieniem marzeń. Zajmujący się marketingiem w Meta Alexandru Voica zdecydował się na sporą zmianę w swoim życiu. Pracę u giganta z pensją 240 tys. dol. rocznie, czyli równowartością 960 tys. zł, zamienił na londyński startup.
Potężny cios w Facebooka i Instagrama. Ten zakaz chroni internautów i odcina Metę od pieniędzy
Norwegia wydała big-techom wojnę i nie bierze jeńców. Urząd Ochrony Danych uprzedził Metę, że reklama oparta na śledzeniu zachowań użytkowników stanie się nielegalna. Jeżeli właściciel Facebooka i Instagrama nie dostosuje się do zakazu, czekać go będą słone kary finansowe.
Widzieliście już, co zrobił Facebook? Mark wszystkich totalnie zaskoczył. Reakcja? Entuzjastyczna
Big techy przyznały się do słabości, pokazały dramatyczny spadek zysków i marż. Reakcja była taka jak można było się spodziewać: spadki na giełdzie. Z jednym wyjątkiem: Meta Platforms, właściciel Facebooka, któremu wynik netto skurczył się o 55 proc., zyskał następnego dnia na NASDAQ o 23 proc. Rafał Hirsch tłumaczy, co takiego się stało, że spółka zarządzana przez Marka Zuckerberga tak wystrzeliła.
Zwolnienia w Twitterze to przy tym nic. Szykuje się rzeź pracowników Facebooka, to znaczy Mety
Firma Marka Zuckerberga w tym tygodniu ogłosi największe zwolnienia w swojej 18-letniej historii. Zatrudniający aż 87 tysięcy pracowników Meta Platforms chce radykalnie obniżyć koszty funkcjonowania w obliczu aż 70-procentowego spadku wyceny giełdowej. Choć skala redukcji etatów procentowo nie zbliży się do tego, co zrobił Elon Musk z Twitterem, wyrzucając z pracy połowę załogi, to liczba zwolnionych pracowników będzie dużo wyższa. Fot. Anthony Quintano/Flickr (CC BY 2.0)