W czasie nadchodzącej majówki królować będą wyjazdy w góry. Z pierwszej piątki miast najczęściej wyszukiwanych przez osoby potrzebujące zakwaterowania aż cztery to miejscowości górskie. Chociaż w tym roku weekend majowy można rozciągnąć do czterech dni, blisko połowa turystów jest zainteresowana wyjazdem trzydniowym.
Przed nami długi weekend i pierwsza od dwóch lat majówka bez obostrzeń i limitów. Polacy szykują się do wyjazdów. Jak wynika z danych serwisu Nocowanie.pl. zainteresowanie turystów wyjazdami jest o 11 proc. większe niż przed ostatnimi świętami Bożego Narodzenia, a liczba zapytań o noclegi w czasie majówki wynosi niemal 116 tys.
Na podstawie opłaconych zaliczek można szacować, że średni koszt wyjazdu na weekend majowy wyniesie w tym roku 871 zł.
Polacy na majówkę 2022 wybierają góry
Najpopularniejszym kierunkiem wyjazdów będzie województwo dolnośląskie, którego dotyczy aż jedna czwarta wszystkich zapytań. Na drugim miejscu znalazło się województwo małopolskie - nieco ponad 20 proc. zapytań - a dalej pomorskie (15 proc. zapytań) i zachodniopomorskie (10 proc.).
Na piątym miejscu jest województwo śląskie (7 proc.). Zaledwie 4 proc. zapytań dotyczy noclegów w województwie warmińsko-mazurskim, co plasuje je na siódmym miejscu.
Z kolei patrząc na miasta, w których turyści najczęściej szukają noclegów, można stwierdzić, że największym zainteresowaniem cieszą miejscowości górskie. Na pierwszym miejscu znalazło się Zakopane (7 proc. zapytań), na drugim Karpacz (6 proc.), na trzecim Szklarska Poręba (4 proc.) a na czwartym Kudowa-Zdrój (3 proc.).
Dopiero na piątym miejscu pojawia się pierwsze miasto pomorskie, czyli Gdańsk, którego dotyczy niecałe 3 proc. zapytań.
Rośnie zainteresowanie turystów województwami centralnymi
Najmniejszym zainteresowaniem turystów cieszą się województwa opolskie, lubelskie i łódzkie. Jednak w przypadku tego ostatniego i tak można mówić o dużym wzroście popularności - liczba zapytań o noclegi w tym regionie w pierwszym kwartale 2022 r. roku w porównaniu do analogicznego okresu roku ubiegłego wzrosła aż o 106 proc.
Najbardziej wzrosło zainteresowanie wyjazdami do miejscowości na terenie województwa mazowieckiego - o 205 proc.
Jednak pod względem liczby zapytań o noclegi w okresie nadchodzącej majówki plasuje się ono na jedenastym miejscu, a żadne miasto z mazowieckiego nie znalazło się wśród dwudziestu najczęściej wyszukiwanych przez turystów miejsc zakwaterowania.
Prawie połowa wyjeżdżających planuje pobyt trzydniowy
Według aktualnych prognoz pogoda w czasie nadchodzącego weekendu majowego będzie raczej przeciętna, nie będzie bardzo ciepło, możliwy jest deszcz.
Nie są to szczególnie atrakcyjne warunki do leżenia na plaży czy kąpieli - a po to zazwyczaj turyści jadą nad morze. Trudno się też dziwić bardzo małemu zainteresowaniu noclegami w plenerze. Noclegów na campingach poszukiwało tylko 0,1 proc. użytkowników, a polem namiotowym zainteresowana była jedna osoba.
Co ciekawe, chociaż 1 maja w tym roku przypada w niedzielę, co pozwala przedłużyć weekend majowy do czterech dni, najwięcej osób poszukuje zakwaterowania na wyjazd trzydniowy.
Biorąc pod uwagę oszacowaną przez nas średnią cenę majówkowego wyjazdu, oznacza to średni koszt 82 zł na dobę za osobę
- mówi Tomasz Zaniewski, CFO Nocowanie.pl.
Rzeczywiście, według danych Nocowanie.pl aż 44 proc. osób planuje wyjazd na trzy dni, a tylko 22,5 proc. na cztery dni. Dwudniowym pobytem jest zainteresowanych 21 proc. turystów.
Niemal jedna trzecia wszystkich zainteresowanych majówkowym wyjazdem szuka ofert noclegów dla dwojga dorosłych, tylko 13 proc. zapytań dotyczy dwojga dorosłych z jednym dzieckiem, a prawie tyle samo dwojga dorosłych z dwójką dzieci.
Zdecydowanie największą popularnością wśród wyjeżdżających cieszą się kwatery i pokoje, których dotyczy 34 proc. wszystkich zapytań. Aż 25 proc. zapytań dotyczy domków, a niecałe 20 proc. apartamentów.
Zdecydowanie mniej niż 10 proc. zapytań dotyczy pensjonatów, gospodarstw agroturystycznych, willi oraz ośrodków wypoczynkowych. Niewiele osób szuka hoteli i SPA - w sumie niecałe 2 proc. Hostelami jest zainteresowany niecały 1 proc. wyjeżdżających.
Czytaj też: Czy szef może odrzucić wniosek urlopowy?