Po głośnej karze UOKiK dla Biedronki w wysokości aż 720 mln zł Urząd zabrał się za kolejne sieci handlowe, które mogły w nieuczciwy sposób wykorzystywać swoją przewagę wobec dostawców produktów rolno-spożywczych. Teraz przed kontrolą drżą m.in. Kaufland, Intermarche i Grupa Eurocash, która stoi za takimi markami jak ABC, Delikatesy Centrum, Lewiatan, Gama, Groszek i Euro Sklep.

Wyobrażacie sobie, że sprzedajecie coś komuś i umawiacie się, że dostaniecie zapłatę dopiero za jakiś czas, a w dodatku będziecie musieli dać kupującemu rabat, ale nie macie pojęcia, w jakiej wysokości i w ogóle na jakich zasadach ten rabat będzie obliczany? Brzmi absurdalnie, prawda?
Niestety wygląda na to, że właśnie takie praktyki stosowały sieci handlowe, wobec swoich dostawców, najczęściej polskich rolników, którzy dostarczali do sieci produkty spożywcze, głównie warzywa i owoce.
Rekordowa kara dla Biedronki to dopiero początek
Za takie właśnie praktyki UOKiK nałożył na Biedronkę karę w wysokości 720 mln zł. To wielka rzecz, bo to największa do tej pory kara za nadużywanie przewagi kontraktowej.
Owszem, w handlu częstą praktyką jest to, że poziom rabatów ustalamy jest dopiero po czasie, czyli wstecz, dopiero w momencie osiągnięcia określonych w umowie warunków - np. jeśli sieć osiągnie obrót na danym produkcie na określonym poziomie, wówczas dostawca zobowiązuje się przyznać rabat w wysokości x proc. Ale te warunki muszą zostać z góry określone. Tymczasem, jak twierdzi UOKiK, Biedronka żądała dodatkowych rabatów od dostawców już po zapoznaniu się z wynikami sprzedaży z określonego okresu, a to nieuczciwe.
Kto jeszcze naciąga polskich rolników?
Okazuje się, że niestety być może takie nieuczciwe zachowania to powszechna praktyka naciągania dostawców, która nie dotyczyła wyłącznie Biedronki. UOKiK podejrzewa, że robią tak również inne sieci handlowe i postanowił w końcu ukrócić te praktyki. Jak poinformował Urząd, prowadzone są postępowania wyjaśniające dotyczące sieci Kaufland, Eurocash (ABC, Delikatesy Centrum, Lewiatan, Gama, Groszek i Euro Sklep) oraz Intermarche.
Jeśli te podejrzenia się sprawdzą, prezes UOKiK może postawić kolejnym sieciom zarzuty wykorzystywania przewagi kontraktowej, zagrożonej karą do 3 proc. rocznego obrotu przedsiębiorcy. I dobrze! Czas skończyć z krwiożerczą zasadą, że kto silniejszy, może robić co chce. Czas zacząć się wzajemnie szanować w biznesie zamiast żerować na słabszych.