Chwała Orlenowi! Ile zapłacimy za paliwa? Będzie 5 z przodu!
Ceny ropy w górę, notowania złotego w dół, a ceny paliw na stacjach wciąż spadają, a coraz częściej na pylonach widzimy piątkę przed przecinkiem. Im bliżej wyborów, tym bardziej zaskakują ceny na stacjach, a fachowe rynkowe analizy tracą rację bytu. Eksperci mimo wszystko prognozują, że ceny najpopularniejszych paliw w najbliższych tygodniach powinny utrzymać się na obecnym poziomie.
Firma badawcza e-petrol.pl stwierdza, że trwający we wrześniu mocna przecena na stacjach przyniesie spadek średnich cen benzyny 95 i oleju napędowego poniżej sześciu złotych pod koniec miesiąca. Będzie to poziom ostatni raz obserwowany przed napaścią Rosji na Ukrainę. Wszystko to dzieje się w warunkach drożejącej ropy i osłabiającego się złotego wobec dolara.
Ceny paliw w Polsce nie przestają zaskakiwać i w mijającym tygodniu właściwie każdego dnia na stacjach obserwowaliśmy obniżki. Przecena wyhamowała za to w hurcie. W cennikach rafinerii przed weekendem mamy do czynienia ze stabilizacją notowań benzyny i diesla – czytamy w piątkowej analizie e-petrol.pl.
Benzyna we wrześniu potaniała o 60 groszy
Zgodnie z danymi e-petrol.pl benzyna 95 w ostatnim tygodniu potaniała aż o 26 groszy na litrze i jej średnia cena wynosi obecnie 6,13 zł. Z kolei olej napędowy potaniał o 20 groszy, osiągając średnie notowanie 6,05 zł. Taki poziom średnich cen oznacza, że na wielu stacjach oba paliwa kosztują poniżej 6 złotych i media społecznościowe w ostatnich dniach zalały zdjęcia pylonów wyświetlających piątkę z przodu.
Z kolei firma badawcza Reflex wyliczyła, że tylko we wrześniu ceny benzyny 95 spadły aż o 60 gr na litrze, a oleju napędowego o 41 gr.
Autogaz był wystarczająco tani od dłuższego czasu, dlatego w przypadku tego paliwa spadek cen w ostatnim tygodniu wyniósł skromne 4 grosze, a średnia cena ustabilizowała się na poziomie 2,85 zł.
Więcej o cenach paliw w Polsce
Jak wskazują eksperci e-petrol.pl dr Jakub Bogucki i Grzegorz Maziak, hurtowe ceny paliw spadają systematycznie od początku sierpnia i w tym czasie olej napędowy potaniał o 9 proc., a benzyna 95 aż o niemal 12 proc. Zaznaczają, że w ostatnich dniach ten spadek nieco wyhamował i ceny paliw w rafineriach są dzisiaj na poziomie zbliżonym do tego z początku tygodnia.
Za metr sześcienny – czyli tysiąc litrów – benzyny 95 płaci się teraz średnio 4753,20 zł, a za taką samą ilość oleju napędowego niewiele więcej, bo 4771,80 zł. Eksperci zwracają uwagę, że taki poziom cen w hurcie „daje solidne podstawy do tego, aby ceny na stacjach znalazły się poniżej poziomu sześciu złotych”. Z tego powodu prognozują, że w najbliższym czasie nastąpi stabilizacja cen na stacjach na tym poziomie.
Dynamika zmian jest duża i ceny paliw na stacjach spadają właściwie codziennie, a w wielu lokalizacjach można już zatankować litr benzyny i oleju napędowego za mniej niż sześć złotych. Liczba takich miejsc będzie się szybko zwiększać, bo nasza prognoza zakłada kontynuację obniżek na rynku detalicznym w ostatnim tygodniu września – czytamy.
Paliwo w Polsce tanie też bez podatków
Również analitycy firmy Reflex Urszula Cieślak i Rafał Zywert prognozują, że średnie ceny benzyny 95 i oleju napędowego spadną poniżej 6 zł, ale zaznaczają, że dalsze obniżki są mało prawdopodobne. Oceniają, że ceny mogą spaść do poziomu 5,99 zł/l i na nim pozostawać na przełomie września i października. Z kolei w przypadku autogazu mogą wystąpić lekkie korekty w górę.
Skalę obniżek cen na polskich stacjach może zobrazować porównanie cen paliw w poszczególnych krajach Unii Europejskiej bez podatków. Takie statystyki na bieżąco prowadzi Komisja Europejska. Zgodnie z opublikowanym w czwartek zestawieniem tysiąc litrów benzyny 95 kosztuje w UE średnio – powtórzmy: bez podatków – 902,78 euro. Tymczasem w Polsce 715,66 euro. Dla porównania w Czechach jest to 838,96 euro, na Słowacji 882,18 euro, a na Węgrzech... 1021,35 euro.