REKLAMA

Jeff Bezos w jeden dzień stracił kilkanaście miliardów dolarów. I już nie jest najbogatszy na świecie

Jeff Bezos stracił tytuł najbogatszego człowieka na świecie po tym, jak w ubiegłym tygodniu w reakcji na mniejszy niż zakładano wzrost przychodów Amazon stracił w piątek na giełdzie 7 proc., czyli jakieś 14 mld dol., a w poniedziałek i wtorek kolejne 2 proc. (Fot. Seattle City Council/ Flickr.com/CC BY 2.0)

Jeff Bezos w jeden dzień wtopił kilkanaście miliardów dolarów i już nie jest najbogatszy na świecie
REKLAMA

To z Amazonem jest tak źle? Przecież w drugim kwartale zysk netto giganta e-commerce'u wzrósł z 5,2 mld dol. do 7,8 mld dol., a w przeliczeniu na akcję – 15,12 dol. przy 10,30 dol. rok wcześniej i oczekiwaniach na poziomie 12,30 dol. Niestety, inwestorzy w przypadku handlu detalicznego tak samo dużą, jeśli nie większą uwagę przywiązują do przychodów. A te ich zdaniem – mimo że wzrosły o ponad jedną czwartą – rozczarowały.

REKLAMA

Wyobraźcie sobie, że 113,08 mld dol. przy 88,9 mld dol. rok wcześniej to zły wynik, bo dynamika wyniosła „tylko” 27 proc., a Wall Street oczekiwało 41 proc.

 class="wp-image-1502074"
Źródło: Stooq.pl

Złe wrażenie pogłębiły dodatkowo prognozy na trzeci kwartał, z których wynika, że Amazon wygeneruje przychody od 106 mld do 112 mld USD, a więc o 10-16 proc. więcej niż rok wcześniej. Rynek oczekiwał 119,2 mld dol. Efekt? Amazon wciąż traci. Strach pomyśleć, co by się działo, gdyby potentat wykazał nagle stratę…

Jeff Bezos krezusem wszech czasów

Właściciel Amazona przeszedł do historii w zeszłym roku, gdy jego majątek oszacowano na 200 mld dol. Nikomu wcześniej nie udało się zgromadzić takiego bogactwa.

W 2021 roku zwycięstwo Jeffa Bezosa w rankingu najbogatszych ludzi świata „Forbesa” nie było już tak miażdżące i ponoć do ostatniej chwili na wygraną równe szanse mieli Jeff Bezos i Francuz Bernard Arnault.

Ten drugi kontroluje koncern LVMH specjalizujący się dobrach luksusowych, właściciela takich marek, jak Louis Vuitton, Sephora, Moët & Chandon i Tiffany & Co.

Można by pomyśleć, że pogrążony w pandemicznym kryzysie świat wzgardził błyskotkami i wartymi majątek torebkami Arnaulta. Francuz nie powinien mieć więc szans z właścicielem utuczonego na lockdownach Amazona. Nic bardziej mylnego.

REKLAMA

Bernard Arnault przegonił Bezosa

Rynek dóbr luksusowych ma to do siebie, że nie robią na nim wrażenia żadne kryzysy i finansowe dramy. Tak było i w 2008 r. i tak jest teraz. W rok od wybuchu epidemii Francuz wzbogacił się o – bagatela – 100 mld dol., a jego całkowity majątek wart był ostatnio 196 mld dol. Tymczasem po piątkowej wtopie Amazona Jeffa Bezosa wyceniano na 192,6 mld dol., a we wtorek już poniżej 190 mld dol.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA