Inflacja znów zaskoczyła. Ceny rosną szybciej
W czerwcu inflacja konsumencka wyniosła 4,1 proc. rok do roku – poinformował w poniedziałek Główny Urząd Statystyczny, publikując szybki szacunek wskaźnika CPI. To rezultat wyższy od oczekiwań rynku. Ekonomiści spodziewali się, że inflacja utrzyma się na poziomie 4,0 proc. W ujęciu miesięcznym ceny wzrosły o 0,1 proc.

Czerwcowy odczyt oznacza wzrost dynamiki inflacji w porównaniu z majem, gdy wskaźnik wyniósł 4,0 proc. r/r i -0,2 proc. m/m. To pierwszy wzrost inflacji w ujęciu rocznym od marca i może oznaczać przerwę w trendzie dezinflacyjnym obserwowanym od początku 2024 roku.

Co podbiło ceny w czerwcu?
W porównaniu z czerwcem roku ubiegłego najbardziej zdrożały nośniki energii o 12,8 proc. – jak widać, wciąż odczuwamy efekt odmrożenia cen energii od 1 lipca 2024 r. Swoje dołożyły ceny żywności, które poszły w górę o 4,9 proc. Ceny paliw spadły o 10 proc.
Tak wygląda dynamika cen konsumenckich miesiąc do miesiąca
- żywność i napoje bezalkoholowe 0,1 proc.
- nośniki energii potaniały o 0,3 proc.
- paliwa do prywatnych środków transportu potaniały o 1,43 proc.
Inflacja nie odpuszcza – co to znaczy dla RPP?
Czerwcowe dane mogą być argumentem dla tych członków Rady Polityki Pieniężnej, którzy sprzeciwiają się szybkiemu luzowaniu polityki pieniężnej. Choć w ostatnich tygodniach pojawiły się głosy sugerujące możliwość obniżki stóp jeszcze latem, rosnąca inflacja może ostudzić te zapędy.
Ludwik Kotecki i Gabriela Masłowska w ostatnich dniach sugerowali, że najwcześniejszym realnym terminem dla cięcia stóp może być wrzesień – po publikacji danych o inflacji bazowej i dynamice płac w II kwartale.
Przed poniedziałkowym odczytem ekonomiści spodziewali się, że czerwcowy wskaźnik CPI nie przekroczy 4,0 proc. r/r. Tymczasem odczyt o 0,2 pkt proc. wyższy od konsensusu rynkowego może sygnalizować, że presja cenowa w gospodarce nie wygasa tak szybko, jak zakładano wiosną.
Kiedy poznamy dane szczegółowe?
Dzisiejszy odczyt to tzw. szybki szacunek inflacji. GUS opublikuje pełne dane wraz z rozbiciem na grupy towarów i usług 15 lipca. Dzień później poznamy inflację bazową z wyłączeniem cen żywności i energii, która jest kluczowym wskaźnikiem dla Rady Polityki Pieniężnej.