Zygmunt Solorz uruchomił program Czysta Polska. Dbanie o środowisko zaczyna od własnego imperium
Drugi najbogatszy Polak wystartował z programem Czysta Polska. Grupa Cyfrowy Polsat wprowadza samochody zeroemisyjne, instaluje ładowarki elektryczne do samochodów i wprowadza car-sharing, ale program ma znacznie szersze horyzonty.

Polska zdecydowanie nie należy do krajów z czystym powietrzem. Według raportu WHO z 2018 roku aż 36 spośród 50 miast Unii Europejskiej z najbardziej zanieczyszczonym powietrzem znajduje się w Polsce. Często wystarczy szybka kwerenda w Google, aby przekonać się, że problemy ze smogiem dotykają kolejne miejscowości. W lipcu drastyczne zanieczyszczenia powietrza odnotowano choćby w Skawinie, niedaleko Krakowa, a przecież do sezonu grzewczego pozostało jeszcze wiele miesięcy.
75 proc. miejsc w Polsce ma przekroczone normy czystości powietrza
To właśnie niska emisja jest główną przyczyną powstawania smogu w Polsce. Rząd podejmuje jednak walkę z tym rodzajem zanieczyszczenia choćby przez wymianę pieców węglowych starej daty w ramach programu Czyste Powietrze. Niestety program działa zbyt wolno, co grozi utratą unijnych środków.
Zygmunt Solorz startuje z własnym programem.
Ma go realizować stowarzyszenie Czysta Polska.
Solorz przekonuje, że każdy z nas może zacząć od prostych czynności, które poskutkują lepszym stanem powietrza w bezpośrednim otoczeniu. Szef Cyfrowego Polsatu zaprasza również do współpracy organizacje ekologiczne, ekspertów, ludzi nauki i przedstawicieli biznesu. Chce więc stworzyć centrum walki z zanieczyszczeniem w naszym kraju.
Solorz zaczyna od siebie.
W portfolio Solorza znajduje się przedsiębiorstwo, którego zdecydowanie nie kojarzymy z ekologią. To Zespół Elektrowni "Pątnów-Adamów-Konin" (ZE PAK), na który składają się cztery elektrownie cieplne opalane węglem brunatnym. To drugi, pod względem wielkości, krajowy producent energii elektrycznej otrzymywanej z węgla brunatnego, a także czwarty wytwórca energii elektrycznej w Polsce w ogóle.
Drugi najbogatszy Polak przekonuje, że elektrownia rozpoczęł proces zmniejszenia udziału węgla w produkcji energii. Zastąpić go mają odnawialne źródła energii.
Kierunek jest dobry, ale brakuje konkretów.
Generalnie informacja o zaangażowaniu człowieka z majątkiem ocenianym na 10,1 mld zł w ochronę środowiska jest świetna. Zdawać sobie należy również sprawę, że brak konkretów wynikać może z niewielkiego stażu stowarzyszenia. Dlatego oceniać je będzie można dopiero po pierwszych owocach.
Wówczas zadecydować będzie można czy ekologiczne inicjatywy są tylko PR-ową zagrywką imperium, które rozszerza swoje inwestycje w węgiel (Solorz chce mieć 100 proc. ZE PAK) czy rzeczywistą chęcią zmiany.