REKLAMA

CD Projekt rośnie jak szalony. Wystarczyło, że wydał łatkę, która niczego nie naprawia

Przez ostatnich kilka lat CD Projekt bazował na oczekiwaniach graczy dotyczących premiery „Cyberpunka 2077”. Teraz jego wycena zależy najwyraźniej od poprawek, którymi twórcy starają się naprędce załatać liczne bugi występujące w grze. Od momentu wypuszczenia wersji 1.1 kurs spółki błyskawicznie idzie w górę. Na zamknięciu wtorkowej sesji papier CD Projekt był wart 300,05 zł, co oznacza wzrost o 8,87 proc.

CD Projekt rośnie jak szalony. Wystarczyło, że wydał łatkę, która niczego nie naprawia
REKLAMA

Pierwszy dzień notowań CD Projektu po zaktualizowaniu „Cyberpunka 2077” zakończył się ponad 10-proc. wzrostem. Kilkadziesiąt minut po rozpoczęciu wtorkowej sesji wartość producenta szła w górę o kolejne 3 proc. Takiego tempa wzrostu polskiego gamedeva nie oglądaliśmy od dawna.

REKLAMA

Inwestorzy czekali chyba na poprawki do „Cyberpunka” z większą niecierpliwością niż sami gracze. Szczerze mówiąc trudno się dziwić. Nowa gra to prawdopodobnie pierwsza produkcja, która na sprzedaży koszulek, kubków i innych akcesoriów zaczęła zarabiać jeszcze przed ujrzeniem światła dziennego.

 class="wp-image-1344772"

Podobnie sprawa wygląda z wynikami sprzedaży. Mimo miażdżących ocen graczy na starszych konsolach tylko w preorderze i pierwszych dniach po premierze „Cyberpunk” sprzedał się w 13 mln kopii. Strach pomyśleć, co mogłoby się stać, gdyby gra okazał się w pełni grywalna.

Gracze niepocieszeni

Na to ostatnie użytkownicy wciąż nie tracą nadziei. Tak dużej, że chyba przysłania ona nieco trzeźwą ocenę sytuacji. Dlaczego?

Przeglądając opinie na temat zmian, które pojawiają się w „Cyberpunku” w wersji 1.1, już na początku rzuca się deklaracja, że stanowi ona ledwie „podwaliny” pod przyszłe zmiany. Jest właściwie kolejną obietnicą, że „Cyberpunk” będzie wielką grą. Trzeba go jeszcze tylko trochę dopracować.

Realnie fani dostali na razie tylko patch, likwidujący trochę mniej lub bardziej uciążliwych błędów i… generujący nowe. W misji „Stary znajomy” pojawiającej się w głównym wątku, część graczy nie może doczekać się telefonu od innego z bohaterów, co blokuje im możliwość kontynuowania gry. Redzi opublikowali już poradnik, jak ominąć ten bug, nie zmienia to jednak faktu, że tego typu wpadki nie poprawiają wizerunku ich najnowszej produkcji.

Łatką rozczarowani są zresztą sami użytkownicy. W serwisie Reddit na grupie poświęconej dziełu CD Projekt (ponad 800 tys. osób) opinie na temat aktualizacji są raczej negatywne. Internauci doceniają wprawdzie szereg usprawnień, jaki wprowadza patch, ale narzekają jednocześnie, że największe problemy gry wciąż są widoczne.

Szorciarze dostali w kość

REKLAMA

Ale skoro jesteśmy już przy Reddicie - giełdowy rajd CD Projekt omal nie dobił Melvin Capital Management. Fundusz jest obecnie jednym z głównych podmiotów szortujących polską spółkę. Możemy mówić jednak co najwyżej o przybijaniu gwoździa do trumny, bo największe straty Melvin Capital zaliczył na innej spółce związanej z gamingiem - Gamestop.

Akcje Gamestop w ciągu kilku dni poszły w górę o 300 proc., co było efektem działań drobnych inwestorów, którzy komunikowali się ze sobą właśnie za pomocą Reddita. Od początku roku Melvin Capital stracił 30 proc. kapitału. Z pomocą przyszły Citadel i Point72, dofinansowując fundusz kwotą 2,75 mld dol.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA