W świecie, gdzie miliarderzy często gromadzą majątek bez końca, Bill Gates wyznacza nowy kierunek. Biznesman, który w przeszłości przez lata dzierżył tytuł najbogatszego człowiek na świecie, ogłosił, że chce wydać 99 proc. swojej fortuny w ciągu najbliższych 20 lat. To ponad 200 mld dol. Posłuży temu fundacja jego imienia.

Trudno wyobrazić sobie bardziej symboliczny moment na taką deklarację. Microsoft, firma, która dała Gatesowi fortunę, obchodzi 50-lecie istnienia. Sam Gates zbliża się do 70. urodzin. Dla Gatesa to czas podsumowań.
Ludzie powiedzą o mnie wiele rzeczy, gdy umrę, ale jestem zdeterminowany, aby 'umarł bogaty' nie było jednym z nich - pisze Gates, nawiązując do słynnych słów Andrew Carnegie o tym, że "człowiek, który umiera bogaty, umiera w hańbie".
W ciągu pierwszych 25 lat Fundacja Gatesa przekazała ponad 100 miliardów dolarów
W kolejnych dwóch dekadach planuje przekazać dwukrotnie więcej - ponad 200 miliardów dolarów. To największa w historii ludzkości jednorazowa deklaracja filantropijna. Na co konkretnie mają zostać wykorzystane pieniądze? Fundacja Gatesa koncentruje się na trzech głównych celach:
- Koniec z możliwymi do uniknięcia zgonami matek i dzieci - od 1990 roku liczba dzieci umierających przed ukończeniem 5. roku życia spadła z 12 do 5 milionów. Gates wierzy, że można tę liczbę zmniejszyć o połowę.
- Świat bez śmiertelnych chorób zakaźnych - po ospie Gates spodziewa się wkrótce eradykacji polio i drakunkulozy. Wierzy, że przed zamknięciem fundacji w 2045 roku możliwe będzie również wyeliminowanie malarii i odry.
- Miliony ludzi wyrwanych z ubóstwa - przez edukację, wsparcie dla rolników, rozwój infrastruktury cyfrowej i wykorzystanie sztucznej inteligencji Gates chce budować lepszą wizję gospodarki.
Mam nadzieję, że inni zamożni ludzie rozważą, jak bardzo mogą przyspieszyć postęp dla najbiedniejszych na świecie, jeśli zwiększą tempo i skalę swojego dawania - pisze Gates, zachęcając innych miliarderów do podobnych działań.
Czytaj więcej o Gatesie:
Ostatni rozdział kariery Gatesa
Gates nie ukrywa, że ta deklaracja prawdopodobnie rozpoczyna ostatni rozdział jego kariery. Miliarder zakładał Microsoft w 1975 roku, aby następnie prowadzić firmę do zdobycia tytułu najbardziej wartościowej firmy na świecie w 1998 roku. Obecna koncentracja na przekształceniu fortuny w narzędzie globalnej zmiany wydaje się naturalnym domknięciem koła.
Zegar zaczyna tykać - i nie mogę się doczekać, aby jak najlepiej wykorzystać ten czas - kończy Gates.