Bill Gates rozda 200 mld dol. Nie chce już być najbogatszy, chce być najbardziej hojny
W świecie, gdzie miliarderzy często gromadzą majątek bez końca, Bill Gates wyznacza nowy kierunek. Biznesman, który w przeszłości przez lata dzierżył tytuł najbogatszego człowiek na świecie, ogłosił, że chce wydać 99 proc. swojej fortuny w ciągu najbliższych 20 lat. To ponad 200 mld dol. Posłuży temu fundacja jego imienia.
4-dniowy tydzień pracy? Za długo. Będziemy pracować jeszcze krócej
Obawiam się, że Polacy z przerażenia błagaliby o pracujące soboty. Dlaczego? Bo z badań wynika, że już przy dyskusji o czterodniowym tygodniu pracy wcale nie wszyscy skaczą z radości – i nie mam tu na myśli podzielających włos na czworo ekonomistów. Aż tu wjeżdża koncepcja, że ludzie będą pracować tylko dwa dni w tygodniu i to być może już za dziesięć lat. Nie zanudzicie się?
Bill Gates chce zniknąć z listy najbogatszych ludzi świata. Miliardy popłyną do jego fundacji
Etatowy bywalec listy najbogatszych ludzi świata zamierza z niej zniknąć. Współzałożyciel i wciąż udziałowiec Microsoftu ogłosił, że przeznaczy 20 mld dol. na statutowe cele Bill & Melinda Gates Foundation. Choć mowa jest o równowartości niemal 100 mld zł, spadek Gatesa w rankingu nie będzie tak dramatyczny, jak wynika z jego zapowiedzi. To ma być jednak tylko początek pozbywania się majątku przez Gatesa. Fot. Greg Rubenstein/Flickr (CC BY 2.0)
Apple bez szans w starciu Microsoftem. Czas, by internety zaorały iphonowców
Minął tydzień odkąd Microsoft wyprzedził Apple w rankingu najwięcej wartych spółek świata i zajął w nim pierwsze miejsce. W tej chwili wartość rynkowa Microsoftu to 2,523 biliona dolarów, a Apple 2,49 biliona dolarów. Różnica jest nieznaczna, sięga 1,3 proc. chociaż nominalnie to aż 33 miliardów dolarów, czyli tyle co wartość większości spółek z WIG 20 razem wziętych. Wciąż jednak Apple dzięki jednej mocniejszej sesji giełdowej może utraconą pozycję odzyskać. Tyle że mocniejsze sesje nie nadchodzą. Tak jest już od dłuższego czasu.
Fortuna Elona Muska to już 335 mld dol. To więcej niż Jeff Bezos i Bill Gates mają razem
Wartość giełdowa Tesli tylko w październiku wzrosła o połowę – kapitalizacja spółki to już 1,2 bln dol., czyli mniej więcej tyle, ile warci są razem wszyscy pozostali liczący się globalnie producenci samochodów. Dość ciekawym efektem ubocznym giełdowego rajdu Tesli jest wzrost wartości majątku jej głównego udziałowca – Elona Muska. Fot. NASA HQ PHOTO/Flickr (CC BY-NC-ND 2.0)