Pamiętacie wirtualne tła z „Gwiezdnych Wojen”? Polska firma sprzedaje takie do Bollywood
„Jak gra komputerowa z aktorami”. Polski PixelRace tworzy oprogramowanie do obsługi wirtualnej produkcji filmowej. "Już dzisiaj posiadamy na tyle zaawansowaną technologię, że jesteśmy w stanie generować nie do odróżnienia ludzkim okiem miejsca, które wyglądają fotorealistycznie" podkreśla Maciej Żemojcin, współzałożyciel firmy.
Ściany i sufity LED są w ostatnich latach coraz częściej wykorzystywane przy produkcjach filmowych. Najgłośniejszą z nich jest Mandalorian, gdzie aktorów na planie otaczał 270-stopniowy ekran, rozpościerający się również na sufit. Tło następnie odpowiednio oświetlano i renderowano, aby wywołać realistyczne wrażenie.
Jego firma tworzy narzędzia do wizualizacji i zarządzania treściami. W ten sposób powstają realistyczne plenery i wnętrza, które synchronizuje się z elementami fizycznej scenografii. Wizualizacje powstają np. w Unreal Engine, silniku do budowania trójwymiarowych światów, w którym powstają gry komputerowe. Mogą to być pustynie, lasy tropikalne czy rozległe hale.
Tworzone przez nas software’owe narzędzia demokratyzują i upraszczają wirtualną produkcję
– wyjaśnia mówi Maciej Żemojcin i podkreśla oszczędności, jakie przynosi producentom.
Coraz więcej filmów produkuje się w sposób wirtualny
Rynek w 2021 roku wyceniono na 1,6 mld USD i do 2030 r. ma rosnąć w tempie 18 proc. rocznie. I nie ma co się dziwić - produkcja jest tańsza, bardziej elastyczna (także pod katem pracy zdalnej) i generuje mniej odpadów czy zanieczyszczeń.
Jednym z filmów, który został nakręcony przy pomocy technologii PixelRace jest bollywoodzki Bawaal.
Bollywood sięga po polską technologię
To pierwsza w historii indyjskiego przemysłu filmowego produkcja wykorzystująca wirtualne tła. W tym przypadku chodzi konkretnie np. o Auschwitz. Muzeum Auschwitz-Birkenau od początku lat 90-tych nie wyraża bowiem zgody na realizowanie na terenie obozu zdjęć do filmów fabularnych i fikcyjnych.
Premierę filmu opowiadającego o podróży głównych bohaterów przez Europę zaplanowano na kwiecień 2023 roku.
Indyjska produkcja to jeden z siedmiu filmów i seriali, gdzie wykorzystano technologię PixelRace w 2022 roku. Produkcje przeznaczone są głównie na rynek polski i skandynawski, a wśród tytułów znajdziemy m.in. Odwilż na HBOMax.
Wraz z rozwojem biznesu, PixelRace jest w trakcie pozyskiwania kolejnego finansowania. Środki zostaną przeznaczone na dalszy rozwój technologii i kolejne projekty. Pieniądze na start wyłożyli natomiast sami founderzy. Z czasem na pokład wszedł fundusz Unfold.vc, który dokapitalizował spółkę 1 mln zł.