REKLAMA

Kup bilet, zapłać później. PayPo rozpycha się na rynku

eBilet nawiązał współpracę z PayPo. Użytkownicy platformy mogą teraz wygodnie odroczyć płatność za wejściówki na najważniejsze wydarzenia kulturalne, muzyczne i sportowe.

odroczone-platnosci-PayPo
REKLAMA

eBilet ma w ofercie bilety na blisko 4000 imprez, a z usług serwisu korzysta średnio 3 mln użytkowników miesięcznie. Od teraz mogą płacić za bilety na ulubione eventy artystyczne, sportowe czy kulturalne, korzystając z płatności odroczonych PayPo.

REKLAMA

Płatności odroczone. Rozrywka zyskuje

Konrad Sobczuk, Commerce Operations Leader w eBilet, zauważa, że płatności odroczone w branży rozrywkowej stale zyskują na popularności.

Szczególnie sprawdzają się przy zakupie biletów na kilkudniowe festiwale, w przypadku których wartość koszyka jest wyższa niż przy kupnie biletów na pojedynczy koncert. Chcemy dawać klientom możliwość nabycia wejściówek na wymarzony event tu i teraz, a płatność za nie rozciągnąć wygodnie w czasie bez nadwyrężania ich portfela – przekonuje Konrad Sobczuk z eBilet.

Więcej wiadomości o sprzedaży, handlu i zakupach

Z danych PayPo wynika, że klienci najchętniej kupują za pośrednictwem płatności odroczonych odzież i obuwie, ale też kosmetyki oraz artykuły sportowe i rekreacyjne (po 38 proc.), biżuterię i zegarki (33 proc.) oraz elektronikę (31 proc.). Wzrasta też udział usług, na które wskazało 30 proc. ankietowanych.

PayPo i eBilet liczą na owocną współpracę

PayPo przewiduje, że bilety na wydarzenia to kolejna branża, w której udział płatności odroczonych będzie dynamicznie rósł.

REKLAMA

Tomasz Hadzik, Executive Vice President w PayPo, zauważa, że od jakiegoś czasu jedną z dynamicznie rosnących kategorii są właśnie bilety na wydarzenia muzyczne, sportowe czy kulturalne.

Jesteśmy pewni, że ta współpraca przyniesie nam dużo obopólnych korzyści. Nasi klienci zyskają możliwość skorzystania z szerokiej oferty wydarzeń dostępnej w bileterii, a eBilet zyska nowych lojalnych użytkowników, którzy na co dzień kupują z PayPo – powiedział Tomasz Hadzik.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA