długość życia

Dlaczego świadczenia będą niższe? Bo Polacy żyją coraz dłużej. Właśnie poznaliśmy nowe tablice średniego dalszego trwania życia. Tylko z tego powodu nowo przyznane świadczenia będą skromniejsze 16-20 zł. Niedużo, ale takie obniżki przyszli emeryci zaliczają co roku. I tak przez kolejne dekady, dopóki nie przejdą na garnuszek ZUS. Efekt będzie oczywisty.

Podniesienie wieku emerytalnego? Jeden krok i sprawa zostanie załatwiona już do końca świata. Ten krok wymaga poświęcenia – jeden premier musi dać głowę. Ale jeśli się poświęci, to już żaden inny polityk do końca świata nie będzie musiał walczyć z własnym narodem. Bo chcemy, nie chcemy, wiek emerytalny będzie rósł, chociaż politycy za wszelką cenę będą starali się od tego tematu trzymać z daleka.

Seniorzy w Polsce są coraz bardziej świadomi tego, że prowadząc zdrowy tryb życia, czy korzystając z dorobku medycyny, można dożyć późnej starości, są również tzw. niebieskie trefy, czyli miejsca, w których żyje się najdłużej. Prudential, który obecnie działa pod marką Pru przypomina, by w tych staraniach nie zapominać także o zabezpieczeniu finansowym.

Polacy biją Amerykanów, Brytyjczyków, Francuzów i Hiszpanów. W czym? W poziomie odczuwalnej satysfakcji z życia. Polacy w rankingu satysfakcji zajmują 35. miejsce na świecie, a to oznacza, że od 2015 r. awansowaliśmy aż o 22 miejsca z 57. pozycji. 

60-latkowie dostaną o 3,7 proc. mniej, a 65-latkowie o 4,1 proc. Słabo, co? Bo przecież inflacja. Ale ta obniżka nie dotyczy wszystkich, a jedynie tych, którym dopiero po 1 kwietnia ZUS przyzna i obliczy emeryturę. Wszystko przez to, że w 2023 r. wydłużyła się statystyczna długość życia.