REKLAMA

PiS przegłosował w Sejmie Lex TVN. Zalecamy zaopatrzyć się w popcorn i poczekać na reakcję USA

Lex TVN przyjęty głosami Zjednoczonej Prawicy. Zamach na wolne media to zjawisko, które w demokracji nie powinno mieć miejsca, to afront  na skalę międzynarodową. Przedsiębiorcy łapią się za głowę, opozycja mówi o zbliżaniu się standardami do Białorusi i Rosji. A my lecimy po popcorn i czekamy na ruch USA.

PiS przegłosował w Sejmie Lex TVN. Zalecamy zaopatrzyć się w popcorn i poczekać na reakcję USA
REKLAMA

PiS liczy chyba, że przez święta wszyscy zapomną o awanturze o TVN, w tym Amerykanie, którzy oczekując świąt, św. Mikołaja i Nowego Roku, nie zwrócą uwagi na zamach na wolność słowa. Większość sejmowa może się srogo może zawieść.

REKLAMA

Jak w ogóle doszło do tego, że w czasie podwyżek i rekordowej umieralności na koronawirusa znów mówimy o TVN, której właścicielem jest amerykańskie Discovery? Wszystko stało się nagle, choć moment nie jest z pewnością przypadkowy. Przecież to właśnie w tym samym dniu dowiedzieliśmy się o 50–procentowych podwyżkach gazu i ogromnych podwyżkach cen energii elektrycznej, które zaakceptował Urząd Regulacji Energetyki.

Najpierw zwołano sejmową komisję kultury. Posłowie dowiedzieli się o niej 15 minut przed posiedzeniem. Następnie większość rządząca w komisji błyskawicznie odrzuciła poprawki Senatu do Lex TVN. Posłowie opozycji przekonują, że sposób w jaki zorganizowano komisję narusza prawo i sprawa zakończy się w prokuraturze.

Chwilę po tym sprawa była już w Sejmie, który większością głosów posłów prawicy, przyjął ustawę. Taki przypadek – to było ostatnie posiedzenie Sejmu w tym roku.

Przedsiębiorcy bardzo ostro o polityce PiS. To podniesienie ręki na wolne media

Jestem głęboko poruszona sytuacją, bo jest to jawne podniesienie ręki na wolność mediów. Silne, niezależne i obiektywne media to podstawa demokracji, ale i silny wskaźnik potrzebny gospodarce do rozwoju. Media to także biznes, na który nie można podnosić ręki z powodu politycznego kaprysu. To, co wydarzyło się w sejmie jest  zamachem na wolność mediów i wolność prowadzenia w Polsce działalności gospodarczej. Apelujemy do polityków: opamiętajcie się. I pytamy zaniepokojeni: kto będzie następny? Firmy z sektora energetycznego? Kolejne media? Firmy handlowe?

– mówi Hanna Mojsiuk, Prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie.

 Jak wyjaśnia, przyjęcie tej ustawy naraża Polskę na utratę wiarygodności inwestycyjnej na rynkach międzynarodowych.

Spełnienie doczesnych, politycznych interesów będzie mieć wymiar bardzo realny gospodarczo: nie jesteśmy już wiarygodnym partnerem dla inwestorów zagranicznych, bo dla naszej władzy prawo własności i prawo do prowadzenia działalności gospodarczej nie jest świętością. Dla Amerykanów jest. Wyobrażam sobie, że inwestycje zagraniczne będą teraz poważnie zagrożone. Obawiam się również, że inne kraje będą się dwa razy zastanawiać zanim podejmą decyzje o inwestowaniu w Polsce. Martwi mnie to i przyznam szczerze, że liczę jeszcze na jakieś opamiętanie w tej sprawie

– dodaje Hanna Mojsiuk.

Zgodnie z Art.  14. Konstytucji RP  Rzeczpospolita Polska zapewnia wolność prasy i innych środków społecznego przekazu.

Zapisy zawarte w projekcie nie mają żadnego merytorycznego uzasadnienia, mają za to czysto polityczny charakter. Przedstawiciele PiS i rządu zapewniają, że chodzi o ochronę polskich mediów przed wrogimi przejęciami przez firmy z państw uznawanych za nieprzychylne wobec NATO i UE, takich jak Chiny czy Rosja. Tyle tylko, że dziś jedynym podmiotem, w który uderza przygotowywana przez PiS nowelizacja, jest Grupa Discovery, właściciel telewizji TVN. Czy rządowa strategia bezpieczeństwa ma polegać na walce z amerykańską firmą? Biorąc pod uwagę globalny układ sił, otwieranie kolejnego pola konfliktu z liderem NATO i największym sojusznikiem militarnym Polski ma skutek dokładnie odwrotny do deklarowanego: nowelizacja podważa fundamenty bezpieczeństwa narodowego. Gospodarcze i społeczne konsekwencje tego projektu PiS będą katastrofalne.

– czytamy w proteście Rady Przedsiębiorczości wobec Lex TVN.

USA ostro o ustawie LexTVN. Stany Zjednoczone czekają teraz na ruch Dudy

Jaka będzie teraz reakcja Stanów Zjednoczonych? USA już wcześniej krytykowały walkę PiS z mediami. Póki co znamy pierwszy komentarz. W bardzo mocnych słowach, jak na standardy dyplomatyczne, Chargé d'Affaires, ambasady USA w Polsce, odniósł się do głosowania w Sejmie. Napisał on, że Stany zjednoczone są skrajnie rozczarowane przyjęciem ustawy medialnej. Dodał on, że USA oczekują, że Andrzej Duda będzie bronił wolności słowa i zawetuje przepisy.

Jaka będzie teraz reakcja prezydenta Andrzeja Dudy? Czy zdecyduje się on podpisać szkodliwą ustawę? We wrześniu, Duda w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN Marcinem Wroną zapytany, czy zawetuje Lex TVN, odparł, że jeśli dojdzie do wniosku, że istotne elementy związane z ładem konstytucyjnym i bezpieczeństwem prowadzenia działalności gospodarczej są postawione pod znakiem zapytania, to "decyzje będę tutaj oczywiście zdecydowane".

Powiedziałem, tak jak zresztą powtarzam cały czas, oczywiście ja rozumiem amerykańskie interesy i amerykańskie podejście, ale zapewniłem wszystkich, i powiedziałem to głośno, że w Polsce przestrzegane są wszystkie normy, że w Polsce jest wolność słowa, w Polsce jest wolność prowadzenia działalności gospodarczej, gwarantowana przez polską konstytucję, i w związku z tym z tego punktu widzenia będę oceniał tę ustawę, jak ją dostanę

– mówił prezydent Duda w TVN.

Póki co nie ma jeszcze oficjalnego stanowiska pałacu prezydenckiego w sprawie ustawy LexTVN.

Pan prezydent podejmie decyzję, kiedy nadejdzie stosowny czas. Kiedy? Czekamy, aż ustawa wpłynie na biurko pana prezydenta. Jak zaznaczył, to jedyny komunikat, jaki Pałac Prezydencki wyda w tej sprawie

– poinformował Wirtualną Polskę prezydencki minister Paweł Szrot.
REKLAMA

TVN Grupa Discovery opublikowała komunikat w sprawie lex TVN po tym, jak Sejm w piątek odrzucił weto Senatu wobec tej ustawy.

W Sejmie doszło do bezprecedensowego zamachu na wolne media. To działanie wymierzone w największego i najważniejszego polskiego sojusznika, bo to na Stanach Zjednoczonych opiera się polskie bezpieczeństwo i duża część polskiej gospodarki. TVN Grupa Discovery i Discovery Inc. są zdeterminowane do obrony swoich inwestycji w Polsce i użyją wszystkich środków prawnych, by misja naszych mediów w Polsce była kontynuowana. Ufamy, że Prezydent Andrzej Duda zawetuje lex TVN, zgodnie ze swoimi wcześniejszymi zapowiedziami

– czytamy w komunikacie.
REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA