REKLAMA

Kupujesz ogórki z Rosji i nawet o tym nie wiesz. Tak sklepy nabijają kieszenie Putinowi

Z Rosji i Białorusin pochodzą ogórki sprzedawane w polskich supermarketach i osiedlowych sklepikach. Mimo wojny w Ukrainie nasz rynek zalewany jest przez warzywa z kraju rządzonego przez Putina.

warzywa pakowane w plastik
REKLAMA

Sprawa jest ważna, bo dotyczy żywności. Dziesiątki tirów każdego dnia zwozi do Polski tony rosyjskich ogórków. Skala tego nielegalnego w świetle prawa importu jest tak duża, że nie ma szans na zakup polskiego ogórka, zarówno w dużym markecie, jak i osiedlowym sklepiku, a nawet na targowisku – twierdzą rolnicy, którzy żyją z uprawy warzyw. Sprawę opisuje serwis farmer.pl.

REKLAMA

Portal rozmawiał z rolnikami i ustalił jak wygląda procedura przemytu ogórków do Polski. Rosyjskie ogórki wjeżdżają do Polski okrężną drogą, przez inne kraje i już ze spreparowanymi dokumentami świadczącymi o ich innym niż rosyjskie pochodzeniu.

Wcześniej wykorzystywano do tego głównie Litwę i Łotwę, ale tamtejsze służby ukróciły już ten proceder.

Żywność w Polsce także z Rosji

Jak twierdzą informatorzy serwisu farmer.pl, proceder kwitnie na olbrzymią skalę. Na jednym transporcie można zarobić 80-100 tys. zł.

Rolnicy twierdzą, że sieci handlowe robią pokazówki i wycofują z półek rosyjskie towary, by pokazać wsparcie dla walczącej Ukrainy. Co z tego, skoro sprzedają rosyjskie warzywa, napychając kieszenie i sobie i Rosjanom – ubolewa właściciel gospodarstwa warzywniczego z woj. łódzkiego.

Jego zdaniem jest to łatwo sprawdzić. Jego zdaniem ogórki pakują w polskie pudełka polscy i ukraińscy pracownicy, a rozwożą do sklepów polscy kierowcy.

Oni wiedzą co się dzieje - dodaje rolnik.

Rolnicy zawiadamiają rząd 1

Rolnicy twierdzą też, że chociaż resort rolnictwa i rząd byli alarmowani przez rolników – choćby za sprawą wystąpień Agrounii – nic w tej sprawie dotąd nie uczynili.

Serwis warzywa.pl, opierając się na danych z Ministerstwa Rolnictwa, podał, że zarówno z Rosji jak i Białorusi sprowadzamy nie dziesiątki, ale tysiące ton warzyw.

REKLAMA

Pozostaje pytanie, gdzie trafiają te zaimportowane ogórki – bo mało kto widzi na etykietach opakowań Rosję jako kraj pochodzenia - zauważa portal warzywa.pl.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-11-26T22:21:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-26T16:54:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-26T15:27:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-26T13:53:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-26T12:25:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-26T10:01:55+01:00
Aktualizacja: 2025-11-26T06:22:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-26T05:12:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-25T21:54:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-25T20:05:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-25T15:54:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-25T14:11:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-25T10:43:52+01:00
Aktualizacja: 2025-11-25T09:10:37+01:00
Aktualizacja: 2025-11-25T04:45:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-24T21:45:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-24T19:45:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-24T17:44:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-24T11:00:12+01:00
Aktualizacja: 2025-11-24T10:23:13+01:00
Aktualizacja: 2025-11-24T09:11:53+01:00
Aktualizacja: 2025-11-24T08:25:00+01:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA