Polska uzbroi się po zęby za miliardy z UE. Kupimy nawet okręty podwodne
Polska planuje ogromne inwestycje w swoją obronność, które obejmują zakup nowoczesnego sprzętu wojskowego za środki z puli 150 mld euro unijnych pożyczek na obronę. Kluczowym elementem tego planu jest zakup okrętów podwodnych, które mają znacząco zwiększyć potencjał polskiej Marynarki Wojennej na Bałtyku.

Znaczący wzrost zagrożenia ze strony Rosji i niepewność co do woli wypełniania zobowiązań sojuszniczych przez Waszyngton sprawia, że Unia Europejska rusza z wielkim planem zbrojeń. Uzgodniony podczas unijnego szczytu program tanich pożyczek do kwoty 150 mld euro ma pozwolić na szybkie zwiększenie potencjału obronnego krajów członkowskich. Polsce przypada z tej puli 20 mld euro.
Polska się zbroi za unijną kasę
Rząd już rozpoczął przygotowania projektów obronnych na wykorzystanie przypadających Polsce środków, a jak donosi RMF FM, plany obejmują zakup okrętów podwodnych, systemów obrony przeciwrakietowej, nowoczesnych czołgów, dronów bojowych oraz sprzętu artyleryjskiego. Wśród potencjalnych dostawców nowego uzbrojenia wymienia się Francję, Niemcy i Szwecję.
Decyzja o zwiększeniu wydatków na obronność jest bezpośrednią odpowiedzią na rosnące zagrożenie ze strony Rosji oraz kryzysem politycznym wywołanym przez administrację Donalda Trumpa. Podważanie przez Trumpa sensu NATO i jego polityka appeasementu względem dyktatora Władimira Putina sprawiają, że Europa musi w szybkim tempie zwiększyć własne możliwości obronne. Polska chce wzmocnić swoje zdolności odstraszania w ramach NATO.
Więcej o wojnie w Ukrainie i sytuacji międzynarodowej:
Finansowanie zakupów ma pochodzić z różnych źródeł, w tym unijnych funduszy na obronność oraz krajowego budżetu. Premier Donald Tusk wspomniał wcześniej o 150 mld euro, które UE wyłączyła z procedury nadmiernego deficytu, co umożliwi większe wydatki na bezpieczeństwo.
Szczegółowy harmonogram zakupów oraz konkretne modele okrętów podwodnych nie zostały jeszcze ujawnione, ale według RM FM Polska prowadzi już rozmowy z kluczowymi dostawcami. Marynarka Wojenna RP obecnie dysponuje przestarzałymi jednostkami, takimi jak ORP Orzeł, dlatego nowe okręty mają wzmocnić zdolności operacyjne na Bałtyku.
Polska potrzebuje lotnisk wojskowych
Podczas czwartkowej konferencji dotyczącej bezpieczeństwa szef MON zdradził, że jego resort rozmawia o kolejnych potrzebach zakupów, o samolotach przewagi powietrznej, o podnoszeniu zdolności transportowych i do tankowania w powietrzu. Zadeklarował, że jest „wielkim zwolennikiem” pozyskania połączonych zdolności transportowych i do tankowania w powietrzu.
Istnieją ogromne potrzeby wzmacniania wschodniej flanki NATO w infrastrukturę, w infrastrukturę lotniskową, stąd cieszy mnie decyzja lokalizacyjna dotycząca CPK, ale potrzebujemy na użytek sił zbrojnych lotnisk, szczególnie zlokalizowanych w południowo-wschodniej Polsce – powiedział Kosiniak-Kamysz.