REKLAMA

Plany Allegro w ogóle nie ruszają InPostu. Od tego, co pokazała firma, zakręciło mi się głowie

Właściciel paczkomatów nie przejmuje się zapowiedziami konkurencji i spokojnie robi swoje. CEO i założyciel InPostu wyznał w środę, że czuje się „bardzo komfortowo”. Patrząc na to, czym zawiadywana przez niego spółka pochwaliła się w środę, był raczej powściągliwy w słowach. (Fot. James Button/Wikipedia.org/CC BY-SA 4.0)

Plany Allegro w ogóle nie ruszają InPostu. Od tego, co pokazała firma, wciąż kręci mi się głowie
REKLAMA

Rafał Brzoska ogłosił, że po udanym pierwszym kwartale i bardzo dobrym początku drugiego spółka zrewidowała w górę prognozy na 2021 r. I jeśli zajdzie taka potrzeba, zrobi to ponownie.

REKLAMA

Będziemy obserwować, jaka będzie dynamika. Jeżeli się okaże, że pobijamy poprawione prognozy, to oczywiście nie tylko będziemy chcieli, ale i będziemy musieli je podnieść

– zapowiedział Rafał Brzoska, CEO InPostu.

Jak można się było spodziewać, plany spółki przypadły inwestorom do gustu. Kurs InPostu na otwarciu giełdy EuroNext w Amsterdamie, gdzie jest notowany od stycznia 2021 r., poszedł w górę o 2,9 proc. z 14,48 do 14,9 proc.

 class="wp-image-1437955" width="580" height="229"
Kurs InPostu na giełdzie w Amsterdamie. Źródło: EuroNext

Niecałe pół godziny od rozpoczęcia notowań za jedną akcję płacono 15 euro po wzroście 3,59 proc.

InPost: plany Allegro nam zaszkodzą

InPost zapowiedział, że planuje zwiększyć liczbę Paczkomatów do 18,25-19 tys. Wcześniej spółka zakładała, że na koniec 2021 r. będzie dysponowała siecią 16,5-18,5 tys. maszyn. W Polsce ich liczba ma wzrosnąć do 15,5-16 tys. wobec zapowiadanych wcześniej 14,5-15,5 tys. i 11 743, które firma miała na koniec marca.

Spółka przekonuje, że plany innych firm, w tym Allegro, które zapowiedziało stworzenie własnej sieci 1500 automatów paczkowych, nie wpłyną na wyniki InPostu. Nie dość na tym. Adam Aleksandrowicz, CFO właściciela sieci Paczkomatów, uważa, że nie zaważą też na współpracy między obiema firmami.

Myślę, że wzrost tego rynku, Allegro oraz programu Smart!, a także siła naszej oferty spowodują, że dynamika naszej współpracy się nie zmieni

– powiedział dyrektor finansowy.

Skorygowana marża EBITDA wzrośnie do 41-43 proc. z wcześniejszych wobec 40 proc. Przychody zwiększą się o 46-52 proc. do 3,7-3,85 mld zł (wcześniej spółka zakładała 3,46-3,61 mld zł). Dla przypomnienia w pierwszym kwartale EBITDA wzrosła o 144 proc. do 332,2 mln zł, a przychody ogółem o 93 proc. do 793,2 mln zł (w Polsce o 91 proc. do 782,1 mln zł). Wydatki inwestycyjne na rozwój produktu (Capex) wyniosą 865-920 mln zł, o 165-175 więcej niż planowano wcześniej.

Cena paczek spada, ale jest ich więcej

Dyrektor finansowy spółki Adam Aleksandrowicz poinformował, że od ok. 2,5 roku firma obserwuje niewielki spadek średniej ceny paczki, ale jest on kompensowany przez wzrost liczby nadawanych przesyłek.

W pierwszym kwartale zaobserwowaliśmy bardzo podobny efekt, gdzie średnia cena spadła o 1 proc., natomiast skala wzrostu wolumenowego jest taka, że w zupełności te spadki cenowe z nawiązką wyrównuje

– wskazał CFO InPostu.
REKLAMA

Spółka zapowiada, że w 2021 r. wolumen paczek wyniesie 455-485 mln. Wcześniej prognozowała 445-465 mln. InPost oczekuje, że wzrost liczby przesyłek paczkomatowych wyniesie 50-57 proc. wobec 45-50 proc. zapowiadanych wcześniej.

W Polsce wolumen przesyłek wzrósł o 97 proc. do 97 mln paczek, do czego przyczyniło się zwiększenie liczby Paczkomatów o 46 proc. oraz liczby skrytek o 77 proc. rok do roku.

– podała firma.
REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA