Ile można dorobić na emeryturze od 1 września 2025? Limity idą w dół
Główny Urząd Statystyczny ogłosił, że przeciętne wynagrodzenie w drugim kwartale 2025 r. wyniosło 8 748,63 zł. Dla tysięcy emerytów i rencistów oznacza to realną zmianę w domowym budżecie. Na tej podstawie ZUS ustala bowiem limity zarobków, po przekroczeniu których świadczenie może być zmniejszone lub zawieszone.

Od 1 września do końca listopada 2025 r. próg 70 proc. przeciętnego wynagrodzenia będzie wynosił około 6 123 zł brutto miesięcznie. To o 150,60 zł mniej niż w obecnym okresie czerwiec–sierpień, kiedy limit wynosił 6 273,60 zł. Przekroczenie tej kwoty oznacza obniżenie świadczenia maksymalnie o kwotę ustaloną przez ZUS na dany rok.
W 2025 r. jest to: 939,61 zł – dla emerytur i rent z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, 704,75 zł – dla rent z tytułu częściowej niezdolności do pracy, 798,72 zł – dla rent rodzinnych (1 osoba).
Drugi próg – 130 proc. przeciętnego wynagrodzenia – wyniesie około 11 373 zł brutto miesięcznie, czyli 277,96 zł mniej niż w poprzednim kwartale (11 650,96 zł). Jego przekroczenie oznacza zawieszenie świadczenia w całości za dany miesiąc.
Kto musi pilnować limitów, a kto nie?
Ograniczenia dotyczą tylko osób, które nie osiągnęły jeszcze powszechnego wieku emerytalnego – 60 lat w przypadku kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Po przekroczeniu tego wieku można pracować bez żadnych limitów.
Z limitów zwolnione są także m.in. osoby pobierające renty inwalidów wojennych i wojskowych oraz renty rodzinne po osobach uprawnionych do takich świadczeń.
Czytaj więcej w Bizblogu o emeryturach
Dlaczego należy pilnować progów?
Przekroczenie limitów może oznaczać nie tylko obniżenie lub zawieszenie głównego świadczenia, ale też utratę prawa do trzynastej czy czternastej emerytury. Wystarczy, że w którymkolwiek miesiącu świadczenie było zmniejszone lub zawieszone, by ZUS mógł odmówić dodatkowej wypłaty.