Coraz więcej polskich firm odkłada na trudne czasy – 68 proc. przedsiębiorstw ma już finansową poduszkę bezpieczeństwa. Oszczędności najczęściej wystarczają jednak tylko na kilka miesięcy, a łączna kwota zaległości sięga 45,3 mld zł. Najbardziej zagrożone są branże budowlana, transportowa i handlowa.

Większość firm w Polsce (68 proc.) ma rezerwy finansowe na nieprzewidziane sytuacje, o 8 p.p. więcej niż dwa lata temu – wynika z danych BIG InfoMonitor i BIK. Co trzecia firma utrzyma się z oszczędności pół roku, a 29 proc. najwyżej 2–3 miesiące. Bez żadnych rezerw działa 23 proc. firm. Najlepiej wypadają usługi (78 proc.) i przemysł (74 proc.), najsłabiej budownictwo (48 proc.) i transport (53 proc.).
Coraz większa świadomość ryzyka wśród przedsiębiorców
Jak wskazuje dr hab. Waldemar Rogowski, główny analityk BIG InfoMonitor, coraz więcej firm gromadzi rezerwy, co pokazuje rosnącą świadomość ryzyka po pandemii i inflacji. Wciąż jednak 23 proc. nie ma oszczędności, co naraża je na kryzysy i zatory płatnicze.

Branża usługowa i przemysłowa wykazują najwyższy poziom przygotowania finansowego na wypadek niespodziewanych sytuacji. To oznacza, że firmy z tych sektorów częściej i sprawniej budują rezerwy, lepiej zarządzają ryzykiem, mają większą odporność na wstrząsy rynkowe. Branża budowlana i transportowa wypadają najgorzej pod względem posiadanej poduszki finansowej. To może wynikać między innymi z dużej sezonowości działalności czy wysokich kosztów operacyjnych – wyjaśnia ekspert.
Z kolei Paweł Szarkowski, prezes BIG InfoMonitor, zaznacza, że branża budowlana i transportowa wypadają najsłabiej, ale też należą do najbardziej zadłużonych sektorów gospodarki.
To sektory o dużej rotacji, ale też wysokim ryzyku płynnościowym – dodaje.
Czytaj więcej na Bizblog.pl:
Zaległości przybywa
Z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy BIK wynika, że po I półroczu 2025 r. zaległości polskich przedsiębiorców wzrosły rok do roku o ok. 833 mln zł do 45,3 mld zł. Ubyło za to niesolidnych płatników - rok do roku jest to spadek o ponad 5,6 tys. podmiotów, choć ich liczba wciąż jest duża - 318 tys. firm boryka się z problemami finansowymi.
Choć część firm znika z rejestru dłużników, te które się tam znajdują, mają coraz większe problemy finansowe. Co to oznacza dla rynku? Ryzyko efektu domina – niewypłacalność jednej firmy może pociągać za sobą kolejne – przestrzega Paweł Szarkowski, prezes BIG InfoMonitor.
Średnio na jedną firmę przypada aktualnie ponad 142,3 tys. zł zaległych zobowiązań względem banków i kontrahentów, podczas gdy w czerwcu 2024 r. było to 137,3 tys. zł, a w czerwcu 2023 – 130,7 tys. zł.
Najwięcej przeterminowanych zobowiązań są w branżach:
- handel – 9,1 mld zł,
- przemysł – 7,4 mld zł,
- budownictwo – 5,8 mld zł,
- transport i magazyny – 3,3 mld zł,
- obsługa rynku nieruchomości – 2,8 mld zł,
- HoReCa - ponad 2 mld zł,
- finanse i ubezpieczenia - 1 mld zł,
- działalność usługowa - 859 mld zł.