Korzystanie z prywatnych kont jak profil zaufany, aplikacja mObywatel, czy bankowość elektroniczna dla realizacji zadań służbowych za pośrednictwem systemu e-doręczeń rodzi obawy o naruszenie prywatności i danych osobowych.

Rzecznik Praw Obywatelskich wystąpił w tej sprawie do wicepremiera, ministra cyfryzacji Krzysztofa Gawkowskiego. Do Biura RPO wpłynęły bowiem skargi od obywateli w sprawie potencjalnego naruszenia prawa do prywatności (art. 47 Konstytucji RP) oraz prawa do ochrony danych osobowych (art. 51 Konstytucji RP) w związku z wykorzystywaniem prywatnych narzędzi elektronicznych do celów służbowych.
Wątpliwości budzi przede wszystkim obowiązek korzystania z prywatnych kont, takich jak profil zaufany, aplikacja mObywatel czy bankowość elektroniczna, w celu realizacji zadań służbowych wykonywanych za pośrednictwem systemu e-doręczeń. Obawy dotyczą pracowników z różnych sektorów, w tym pracowników samorządowych, służby cywilnej, pracowników socjalnych czy pracowników służby zdrowia.
Wskazują oni na takie problemy i zagrożenia, jak brak wyraźnej podstawy prawnej do żądania od pracowników wykorzystywania prywatnych narzędzi elektronicznych do celów służbowych, ryzyko niekontrolowanego wycieku danych, w tym danych osobowych, z prywatnych kont i urządzeń, naruszenie zasady rozdziału sfery prywatnej i służbowej, brak odpowiedniego zabezpieczenia danych na prywatnych urządzeniach, czy brak możliwości odmowy wykorzystania prywatnych narzędzi do celów służbowych bez obawy o negatywne konsekwencje ze strony pracodawcy – wyjaśnia Marcin Wiącek, Rzecznik Praw Obywatelskich.
RPO przypomina podobną sprawę z 2021 r., kiedy pracownicy sanepidu skarżyli się na funkcjonowanie systemu SEPIS (wprowadzony w pandemii system do wprowadzania danych). Rzecznik stwierdził wtedy, że nie ma przepisu prawa mogącego być podstawą żądania przez pracodawcę założenia profilu zaufanego przez pracownika i wykorzystywania go w celach służbowych. Wykonywanie takiego polecenia pracodawcy powinno być dobrowolne, za zgodą pracownika.
Brak zgody lub jej wycofanie, nie może być natomiast podstawą niekorzystnego traktowania osoby ubiegającej się o zatrudnienie lub pracownika. Nie może też powodować jakichkolwiek negatywnych konsekwencji – punktuje RPO. I wskazuje, że tamto stanowisko jest nadal aktualne.
RPO Marcin Wiącek zwrócił się więc do ministra Krzysztofa Gawkowskiego o stanowisko w sprawie wykorzystywania prywatnych narzędzi elektronicznych do celów służbowych oraz poinformowanie o aktualnym stanie prac legislacyjnych, które zapewnią ochronę prawa do prywatności i ochrony danych osobowych pracowników.
Więcej wiadomości na temat e-Doręczeń: