REKLAMA

Czyste Powietrze. Minister mówi o sukcesach, eksperci reagują ostro

Rząd chwali się sukcesem programu Czyste Powietrze, ale liczby nie kłamią. System dopłat do wymiany kopciuchów ledwo funkcjonuje. Liczba wniosków topnieje, pieniądze stoją w miejscu, eksperci ostrzegają nie kryją frustracji.

minister-klimatu-czyste-powietrze
REKLAMA

Najpierw kilka faktów ze strony programu Czyste Powietrze: liczna tygodniowych wniosków (dane za okres od 25 do 31 października) to już tylko 1285. Do tej pory, licząc od września 2018 r., czyli startu tego systemu dopłat do wymiany węglowych kopciuchów, wypłacono dofinansowanie w łącznej kwocie blisko 18,5 mld zł. Na 103 mld zł założonego budżetu. Czyli w ciągu ponad siedmiu lat wykonano raptem ok. 18 proc. planu finansowego. To nie są dobre dane. Jednak w opinii Pauliny Hennig-Kloski, minister klimatu i środowiska, program Czyste Powietrze ma się doskonale.

Od 2 lat słyszę kłamstwa, że nowa ekipa Ministerstwa Klimatu i Środowiska zabiła Program Czyste Powietrze, a jak wyglądają fakty? W niecałe dwa lata wypłaciliśmy polskim rodzinom więcej pieniędzy, niż PiS wypłacił w pięć! - przekonuje szefowa resortu w serwisie X.

REKLAMA

Czyste Powietrze: jeden program, dwie prawdy

To nic, że przy tak katastrofalnej liczbie tygodniowych wniosków cel programu Czyste Powietrze, czyli wymiana ok. 3 mln węglowych kopciuchów, można byłoby osiągnąć po przeszło 40 latach. To nic, że od miesięcy w tych dotacjach królują kotły na biomasę, a pompy ciepła spychane są na boczny tor. Leci kolejny tydzień, jak czekam na odpowiedzi od operatora programu - Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, żeby dowiedzieć się, jakie są pomysły na radzenie sobie z obecnym kryzysem. Ale ze słów Hennig-Kloski wynika, że nie mam pojęcia o czym mówię.

Od początku 2024 roku w ramach Programu Czyste Powietrze do polskich rodzin trafiło ponad 10 miliardów złotych. Poziom wypłat systematycznie rośnie. To w tym czasie uruchomiliśmy rekordowe miliardy złotych na inwestycje, bo gdy przyszliśmy skarbonka Programu była pusta, a środki europejskie zamrożone - twierdzi szefowa MKiŚ, stawiając na narrację wyłącznego sukcesu.

Warto jednak przypomnieć, że to właśnie za kadencji Pauliny Hennig-Kloski doszło do zawieszenia programu Czyste Powietrze na ponad cztery miesiące. Potem była awantura o certyfikaty jakości i o kotły na pellet z możliwością instalacji rusztu awaryjnego. A teraz dochodzi bałagan z europejską bazą EPREL. Okazuje się, że takiego wpisu nie ma większość urządzeń z listy ZUM. Nie zapominajmy o zatorach finansowych i oczekujących wykonawców na swoje pieniądze.

Potrzebne jest natychmiastowe i konsekwentne egzekwowanie obowiązujących przepisów wobec wszystkich producentów i równe stosowanie prawa przez instytucje nadzorujące rynek – apeluje Janusz Starościk, prezes Stowarzyszenia Producentów i Importerów Urządzeń Grzewczych (SPIUG).

Eksperci o bezczelności rządu

Paulina Hennig-Kloska wydaje się tych wszystkich wpadek programu Czyste Powietrze nie dostrzegać. Jakby nie obudziła się jeszcze z obchodów związanych z rocznicą sprawowania władzy. Wszystko jest miód i malina.

Nie zwalniamy tempa. Trwa wielka transformacja energetyczna Polski, bez przekrętów i rachunków grozy. Pomagamy tysiącom polskich rodzin wychodzić z ubóstwa energetycznego. Robimy, nie gadamy! - przekonuje szefowa resortu klimatu i środowiska.

Eksperci jednak nie podzielają tego hurraoptymizmu i mają zgoła odmienne zdanie na temat obecnego funkcjonowania programu Czyste Powietrze.

Więcej o programie Czyste Powietrze przeczytasz w Bizblog:

Pisanie o sukcesie programu Czyste Powietrze przez przedstawicielkę rządu, która doprowadziła do upadku tego programu to zwykła bezczelność - nie ma cienia wątpliwości Andrzej Guła, współtwórca i lider Polskiego Alarmu Smogowego.

REKLAMA

Z kolei Michał Hetmański, prezes Fundacji Instrat, podkreśla, że przy tej okazji dobrze jest mówić o złożonych, a nie rozpatrzonych wnioskach. Bo wypłacone, jego zdaniem, są pochodną tego, co złożono wcześniej. Złożone zaś są miarą porażki i wyhamowania.

Pani Minister, jakby Fundacja Instrat skorzystała ze środków na dezinformację, które Państwo oferujecie, to byłaby Pani za pieniądze podatnika sfactcheckowana - zwraca uwagę szefowej MKiŚ Hetmański.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-11-07T06:02:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-06T21:55:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-06T14:46:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-06T13:43:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-06T11:54:17+01:00
Aktualizacja: 2025-11-06T10:55:27+01:00
Aktualizacja: 2025-11-06T09:38:18+01:00
Aktualizacja: 2025-11-06T06:14:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-06T05:01:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-05T20:09:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-05T16:31:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-05T13:21:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-05T09:44:35+01:00
Aktualizacja: 2025-11-05T08:33:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-04T15:54:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-04T14:15:00+01:00
Aktualizacja: 2025-11-04T12:21:00+01:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA