Czesi szturmem biorą polską gastronomię
Choice pozwala na szybkie tworzenie stron internetowych i przyjmowanie zamówień online bez płacenia prowizji zewnętrznym platformom. Z platformy korzysta już 1,2 tys. polskich restauracji, które co miesiąc płacą Choice przynajmniej 100 zł abonamentu.
Cyfryzacja restauracji, to biznes, który wiatru w żagle nabrał zwłaszcza w czasie pandemii. To wtedy na stolikach pojawiły się kody kreskowe, a część restauracji wymagała wcześniejszej rezerwacji miejsc. Dzieckiem tego “boomu” jest czeska platforma Choice, która nie tylko umożliwia rezerwację stolika online (bez konieczności dzwonienia) i generację cyfrowego menu, ale również obsługuje proces płatności, a także pozwala na prowadzenie programu lojalnościowego. To ostatnie jest kluczowe ponieważ większość restauratorów nie nie kumuluje i nie analizuje informacji o odwiedzających.
99 proc. restauracji nie zna swoich klientów. To prawdziwe wyzwanie dla ich właścicieli, którzy nie wiedzą, kto jest ich najbardziej lojalnym gościem, jak często odwiedza restaurację, jakie ma preferencje i alergie, ale też ile osób przestaje odwiedzać restaurację i z jakich powodów – mówi Alex Ilyash, CEO i założyciel Choice.
Restauratorzy dostają więc jedną platformę do zarządzania kilkoma procesami w firmie. Mogą ją zintegrować z systemami POS, a także z systemami Bolta, Foodory, Glovo, Ubera Eats oraz Wolta.
Choice jest pierwszą platformą na polskim rynku, z którą zintegrowaliśmy Wolt Drive. Dzięki temu rozwiązaniu restauratorzy mogą bez dodatkowych umów i w ramach jednego urządzenia uruchomić dostawy z zewnętrzną flotą kurierską – mówi Maciej Statkiewicz, Head of Wolt Drive Poland.
Przez rok współpracy, do Wolt Drive przekonała się setka klientów Choice.
Choice rozwija się w Polsce
Firma obecna jest nad Wisłą już od ponad dwóch lat. W sumie obsługuje ponad 1200 restauracji, w tym Browary Warszawskie, Mąka i Woda, Pinsa, Pizza Factory, Soto Sushi, Thai Wok, czy Trattoria Rucola. podkreśla, że nasz rynek wyróżnia się dużą konkurencyjnością.
Zmusza nas to do dbania o rozwój produktu i jakość usług, które oferujemy klientom. W rezultacie, wzrost w Polsce pomaga nam rosnąć także na innych rynkach. Pewnym wyzwaniem jest też rekrutacja, ale wierzymy, że to kwestia czasu - wyjaśnia Alex Ilyash.
Spółka zatrudnia w Polsce 20 osób. Na wszystkich rynkach jest ich w sumie sześć razy więcej.
Jesteśmy pod wrażeniem otwartości na nowe technologie zarówno po stronie restauratorów, którzy bardzo szybko doceniają wartość, jaką im zapewniamy, jak i klientów, którzy cenią sobie wygodę. Wierzymy, że ze wzmocnionym zespołem w ciągu 1-2 lat staniemy się w Polsce liderem rynku – dodaje przedsiębiorca.
W 2023 roku platforma pośredniczyła w ponad 2 mln zamówień, o łącznej wartości ponad 42 mln dolarów. Teraz Choice celuje w rozwój w Europie Środkowo-Wschodniej.
Czytaj więcej o biznesie związanym z jedzeniem:
Rynki łączy tu podobny poziom wynagrodzeń i kosztów pozyskania klienta, np. marketingowych. Skupienie właśnie na tym regionie to dla nas najlepszy sposób na wykorzystanie kapitału, w przeciwieństwie do palenia go od razu na drogich rynkach - dodaje Ilyash.
A właśnie tego kapitału firma zabezpieczyła teraz nieco więcej.
10 mln zł na podbój Polski, Czech, Słowacji, Ukrainy i Węgier
W startup zainwestowały czeskie fundusze Reflex Capital i Presto Ventures. Rundzie przewodził jednak J&T Ventures, fundusz venture capital należący do czesko-słowackiej grupy J&T.
Choice ma potencjał, aby zdominować rynek. Oferuje kompleksowe rozwiązania, które odpowiadają na szeroki wachlarz potrzeb restauracji, podczas gdy konkurenci koncentrują się na pojedynczych funkcjach. To podejście wyróżnia Choice spośród innych, stawiając firmę na czele branży – mówi Adam Kočík, General Partner w J&T Ventures.
Od początku działalności firma pozyskała od inwestorów łącznie ok. 16,5 mln zł, a w ciągu ostatniego roku jej przychody urosły o 300 proc.
