Mazowsze największym emitentem CO2 w Polsce. Podkarpacie prymusem
W obecnym kryzysie energetycznym liczy się przede wszystkim cena surowców, głownie tych kopalnych: gazu, ropy i węgla. No i interesuje nas jeszcze ich dostępność. Resztę odstawiliśmy trochę na boczny tor. Tak stało się m.in. z cenami emisji CO2. Szukając najtańszego węgla na polskich składach nikt nie przejmował się emisją dwutlenku węgla. Ale to za chwilę może się zmienić.
Polskie apele o reformę unijnego systemu handlu emisjami ETS ustały, ale pewnie tylko na chwilę. Do czasu. Wkrótce możemy usłyszeć nawoływania do objęcia metanu ETS. Dla większości polskich kopalni może to być przeszkoda nie do pokonania.
Tymczasem rynek emisji ma się całkiem dobrze, o czym świadczą chociażby ostatnie zwyżki. Jeszcze 4 stycznia 2023 r. wyemitowanie jednej tony CO2 kosztowała ok. 74-75 euro. Teraz to już ponad 84 euro. Do szczytu z drugiej połowy sierpnia 2022 r., kiedy emisja tony dwutlenku węgla dobiła do 100 euro, mamy coraz bliżej.
Ograniczenie emisji CO2 dalej jest priorytetem zielonej polityki UE. W grudniu 2022 r. Rada Europejska i Parlament Europejski ustaliły, że do 2030 r. unijne emisje powinny zmaleć o 62 proc. w porównaniu z 2005 r. Dzięki temu powinno być ich coraz mniej i powinny też kosztować z roku na rok więcej.
Od 2024 r. do ETS zliczana będzie również żegluga, a od 2027 r. – nieruchomości i transport. Przez to ma też zdrożeć węgiel. Ale poduszkę dla mieszkańców UE ma stanowić Społeczny Fundusz Klimatyczny, który od 2026 do 2032 r. ma wydać 86,7 mld euro w celu ochrony gospodarstw domowych o niskich dochodach.
Emisja CO2: w polskim przemyśle lider jest tylko jeden
Fundacja Instrat postanowiła prześwietlić polski przemysł, tworząc specjalną mapę największych emitentów. Okazuje się, że zakłady z zaledwie czterech branż polskiego przetwórstwa przemysłowego odpowiadają za 15 proc. całkowitych emisji dwutlenku węgla w Polsce.
W 2019 r. 56 zakładów produkujących głównie cement, metale, nawozy sztuczne oraz koks i produkty rafinacji ropy naftowej wygenerowało w sumie 46 mln ton CO2. I wychodzi na to, że bezsprzecznym liderem w tym towarzystwie - z wynikiem 7,8 mln t CO2 - jest Orlen. Drugie miejsce należy do ArcelorMittal Poland (7,4 mln t dwutlenku węgla), a najniższe miejsce na podium przypadło w udziale Grupie Azoty (4,7 mln t). Po drugiej stronie tabeli tego zestawienia znajduje się Anwil (0,8 mln t) i Grupa JSW (0,9 mln t).
Podkarpackie prawie wolne od emisji
A jak emisje CO2 w polskim przemyśle mają się do poszczególnych województw? Największym prymusem pod tym względem jest województwo podkarpackie (0.1 mln t CO2), tuż zanim z wynikiem 0,22 mln t dwutlenku węgla plasuje się województwo lubuskie, a następnie zachodniopomorskie (1,41 mln t). Z kolei wśród największych emitentów prym wiedzie bezsprzecznie województwo mazowieckie - 8,41 mln t CO2.
W głównej mierze na taki wynik składa się płocka rafineria, a także zakłady produkcyjne firm Synthos i ArcelorMittal. Drugie miejsce zajmuje województwo śląskie (6,41 mln t), gdzie za emisje w przemyśle odpowiada przede wszystkim oddział ArcelorMittal w Dąbrowie Górniczej, należąca do JSW koksownia Przyjaźń, czy Huta Cynku w Miasteczku Śląskim. Trzecie miejsce przypadło w udziale opolskiemu. Tam głównymi emitentami są: Cementownia Górażdże i Zakłady Azotowe Kędzierzyn (Grupa Azoty).