Prawie 70 tys. osób pracujących dla sieci Biedronka dostanie w Mikołajki po tysiąc złotych bonusu. Wprawdzie nie będzie to żywa gotówka, lecz vouchery do wykorzystania na zakupy w sklepach tej sieci, ale to wciąż pieniądz. Sieć chwali się, że przeznaczy na ten cel niemal 70 mln zł, ale rok temu było to o 30 mln więcej. Inna sprawa, że dziś za tysiąc złotych kupimy dużo mniej niż w grudniu 2021 roku.
Biedronka ogłosiła w poniedziałek, że jej szeregowi pracownicy dostaną 6 grudnia specjalne rabaty w wysokości do 1000 zł w formie voucherów do wykorzystania w sklepach sieci. Firma podkreśla, że bonusy dostaną nie tylko etatowi pracownicy, ale także załogi sklepów agencyjnych oraz wybrani współpracownicy, w tym pracownicy agencji ochrony.
To uznanie ich nadzwyczajnego wysiłku w tym wymagającym roku
– podkreśla sieć.
Pracownicy Biedronki nagrodzeni za „wyjątkowy wysiłek”
Jeśli sieć uznała, że 70 mln zł to suma odpowiadająca nadzwyczajnemu wysiłkowi jej pracowników, to w zeszłym roku ten wysiłek musiał być wyraźnie nadzwyczajniejszy, bo równo 12 miesięcy temu sieć ogłosiła, że na bonusy dla pracowników Biedronki przeznaczyła aż 100 mln zł. Zajrzyjmy do ówczesnej informacji prasowej sieci 2021 roku:
Specjalne rabaty w wysokości do 1000 złotych dla pracowników i wybranych współpracowników sklepów, centrów dystrybucyjnych i biur Biedronki trafią przed Bożym Narodzeniem do ich rąk w uznaniu ich wyjątkowego wysiłku w mijającym roku. Vouchery ze wspomnianą kwotą będzie można zrealizować w sklepach sieci do końca stycznia 2022 r.
– czytamy w notce z 7 grudnia 2021 r.
Jeśli wierzyć komunikatom Biedronki, „wyjątkowy wysiłek” to dla pracowników tej sieci standard. Choć w tym roku doszedł „wymagający” rok, to łączna kwota bonusów spadła o 30 mln zł.
Z czego wynika tak różnica? W zeszłym roku Biedronka policzyła vouchery razem z e-kodami oraz paczkami świątecznymi i w nagłówku podała łączną kwotę. Tym razem informację o voucherach podano osobno, stąd niższa kwota w nagłówku. Jeśli wczytać się w informację prasową, w tegorocznej edycji łączna suma wydatków na świąteczne bonusy i prezenty wynosi 150 mln zł.
Trudno to podciągnąć pod prezent świąteczny, ale Biedronka chwali się jeszcze, że we wrześniu ponad 55 tys. jej pracowników dostało „dodatkową nagrodę specjalną” w wysokości 1500 zł brutto za zaangażowanie w osiągnięcie zakładanego wyniku za pierwsze osiem miesięcy 2022 roku.
Kasy samoobsługowe specjalnej troski
Bonusy i nagrody dla pracowników to jednak nawet więcej niż gest dobrej woli – to konieczność. Jak pisał niedawno Adam, Biedronka boryka się z problemem niedoboru rąk do pracy, ponieważ konkurencja o pracowników w branży handlowej jest olbrzymia, a problemu tego jak dotąd nie rozwiązały kasy samoobsługowe.