Uważaj na wakacje w 2022 r. Ryanair wysyła Polaków do miasta, które przegania turystów

Michael O'Leary wielokrotnie podkreślał, że zbliżające się wakacje będą należały do Ryanaira. Jego działania są spójne z tymi deklaracjami. Choć przyszły rok pod względem epidemiologicznym jest jedną wielką niewiadomą, przewoźnik zdecydował się uruchomić nowe kierunki. Największym beneficjentem jest lotnisko w Poznaniu.

Wielkopolski port wzbogaci się o trzy połączenia. Pasażerowie będą mogli polecieć do Sztokholmu, greckiej miejscowości Chania i na Palma de Mallorca. Do stolicy Szwecji będzie można się też udać z Wrocławia. Notujący ostatnio duże wzrosty port w Modlinie dostanie bezpośredni lot do Trapani, a Lublin do Londyn Luton.

Ryanair przewiduje, że dużym wzięciem będzie cieszyła się Wenecja.

Do tego wakacyjnego hitu turystycznego będzie można latać z Gdańska i Katowic. Szczerze mówiąc, mocno mnie to zdziwiło, bo władze miasta na wodzie mają serdecznie dość turystów i obiecały sobie, że nie dopuszczą do powtórki sprzed pandemii. Przed kryzysem Wenecję odwiedzało ok. 20 mln osób rocznie.

Od 2022 r. taka sytuacja nie będzie już możliwa. Wenecjanie bronią się przed urlopowiczami instalując bramki w okolicach największych atrakcji turystycznych. Wstęp będzie płatny - 10 euro w sezonie i 3 euro poza okresem szczytu. Zwolnieni będą z niego mieszkańcy i turyści, którzy wykupią nocleg w mieście. Do ceny zakwaterowania dorzucana jest bowiem opłata lokalna.

Taka polityka jest związana głównie z plagą zwiedzających, którzy wysiadają z promów, krążą po mieście, a następnie wracają na statek, nie wydając na miejscu ani złotówki.

Wenecja inwestuje także w sieć kamer przemysłowych i oprogramowanie śledzące smartfony. Ratusz co kwadrans będzie dostawał raport dotyczący liczby turystów w konkretnych punktach miasta. Burmistrz Luigi Brugnaro sugeruje, że w przypadku zbyt dużej liczby ludzi napływających np. na Plac Świętego Marka, będzie można zamknąć bramki przed zwiedzającymi.

Opłaty pojawią się od początku stycznia 2022 r., czyli kilka miesięcy przed uruchomieniem tras przez Ryanaira. Wybierając się do Włoch, warto mieć świadomość, że zwiedzanie jednej z najpopularniejszych destynacji świata będzie jeszcze mniej komfortowe niż przed pandemią.

Na koniec podsumujmy. W najbliższe lato polecimy z Ryanairem w osiem nowych kierunków: