uPacjenta zrobisz badania bez wychodzenia z domu. Na morfologię skusiło się u nich już pół miliona Polaków
uPacjenta to platforma home testing, czyli oferująca różnego rodzaju badania bez wychodzenia z domu. Jej usługi stały się popularne po wybuchu pandemii koronawirusa, kiedy popyt na badania domowe zaczął gwałtownie rosnąć.
Tylko w zeszłym roku za pośrednictwem uPacjenta zamówiono blisko pół miliona badań krwi. To ponad dwukrotnie więcej niż rok wcześniej i aż 11 razy więcej niż dwa lata temu.
Startup jest na plusie od 2020 roku, kiedy jego przychody powędrowały w górę 10-krotnie. W 2021 roku było to kolejne 2,5 razy.
21 mln złotych na ekspansję
Dobre wyniki finansowe przyciągnęły uwagę funduszu Inovo Venture Partners, który w przeszłości przewodził również pierwszej rundzie Booksy. W rundzie wzięły udział również fundusze Innovation Nest i zagraniczne YZR i 10X Founders. Część funduszów pochodziła również od inwestorów prywatnych. Mają one pozwolić na wyjście z produktem poza granice Polski.
Na pierwszy ogień idą rynki: hiszpański i włoski, ze względu na zbliżony do polskiego system finansowania badań.
I dodaje:
uPacjenta stawia na wygodę i prostotę zamawiania badania
Żadne z ponad 700 badań (od bardzo prostych, jak morfologia, po złożone, jak np. markery nowotworowe) nie wymaga skierowania.
W styczniu uPacjenta zrealizowało 60 tys. badań i testów laboratoryjnych. To duży wzrost w porównaniu do czwartego kwartału 2021 roku, kiedy zrealizowano 100 tys. badań.
W Polakach rośnie potrzeba sprawdzania stanu zdrowia
uPacjenta ma zamiar wykorzystać ten trend, sugerując badania w oparciu o wywiady medyczne i algorytmy. Jak ma to konkretnie wyglądać?
Młoda kobieta, zdrowia, żyjąca pełnią życia
– Swadźba zaczyna opis jednego z przypadków.
W wywiadzie widzimy, że jej babcia, jak i prababcia zmagały się z rakiem piersi. Możemy wychwycić część istotnych informacji w czasie rozmowy, a wykorzystując algorytmy, zasugerować właściwe badania genetyczne, gdyż podłożem raka może być mutacja np. w genie BRCA1 lub BRCA2. Jeśli wywiad rodzinny 35-letniego mężczyzny wskaże obciążenie nowotworem prostaty, badamy PSA, żeby już na tym etapie zasugerować możliwie najszybszą diagnozę i opiekę - dodaje szef firmy.
–
Swadźba podkreśla, że pacjenci na co dzień nie pamiętają o istotnych szczegółach z przeszłości własnej rodziny i gubią się podczas wyboru konkretnych badań. Trudności nie mijają po otrzymaniu wyników badania.
Startup inwestuje w automatyczną interpretację, co ma pomóc pacjentom zrozumieć swoje zdrowie. Ma to być szczególnie istotne w kontekście profilaktyki, kiedy pacjenci nie muszą wracać z wynikami do lekarza, a chcą jedynie monitorować stan zdrowia.
Profilaktyka w firmach
W podobnym kierunku uPacjenta rozwija swoją ofertę dla firm. W ich przypadku badania profilaktyczne nie tylko zapobiegają chorobom, ale i zmniejszają liczbę zwolnień lekarskich, o które wnioskują pracownicy.
Pracownicy mają motywować się nawzajem. Badają się, bo robią to ich koledzy i koleżanki.
Tylko w zeszłym roku firma przebadała pracowników w ponad 700 firmach, m.in. w PGE, Wedel, Cargotec czy Bridgestone.