REKLAMA

Elon Musk dopiął swego. Tesla jednak wejdzie do S&P 500, dostanie nowy zastrzyk pieniędzy

Tesla w grudniu zostanie włączona do prestiżowego indeksu S&P 500 skupiającego największe firmy notowane na amerykańskiej giełdzie. Rynek zareagował gwałtownym wzrostem akcji spółki Elona Muska podczas handlu przedsesyjnego. Dla Tesli będzie to oznaczać dopływ świeżej kasy od funduszy inwestycyjnych.

Sukces Elona Muska.Tesla jednak wejdzie do S&P 500, dostanie nowy zastrzyk pieniędzy
REKLAMA

Spółka S&P Dow Jones Indices, właścicielka S&P 500, ogłosiła, że Tesla zostanie włączona do tego indeksu giełdowego przed rozpoczęciem notowań na giełdzie Nasdaq 21 grudnia. To wielki sukces Elona Muska, który zabiegał o takie formalne uznanie dla pozycji rynkowej swojej spółki to od miesięcy.

REKLAMA

Tesla będzie jednym z największych debiutantów na S&P 500 w ostatniej dekadzie

– ogłosił S&P Dow Jones Indices.

Z wyceną giełdową wynoszącą blisko 400 mld dol. Tesla będzie przebijać 95 proc. spółek wchodzących w skład S&P 500. Jest niemal pewne, że wartość spółki Elona Muska jeszcze we wtorek przebije pułap 400 mld dol., bo po ogłoszeniu włączenia spółki do S&P 500 wartość akcji Tesli wystrzeliła o blisko 60 dolarów podczas handlu przedsesyjnego.

 class="wp-image-1294765"
Źródło: Google

Włączenie Tesli do S&P 500 oznacza, że działające w nim fundusze inwestycyjne będą musiały sprzedać akcje innych spółek warte około 50 mld dol. i kupić akcje Tesli, by struktura ich portfolio odzwierciedlała układ sił w indeksie. Akcje Tesli będą stanowić około 1 proc. wartości całego S&P 500.

Elon Musk zabiegał o włączenie jego spółki S&P 500 od momentu, gdy wartość akcji Tesli gwałtownie poszybowała o kilkaset procent, a wycena producenta samochodów elektrycznych przebiła nawet wartość Toyoty. Tak nagły wzrost wartości tej firmy powoduje, że bardziej konserwatywnie nastawieni analitycy i inwestorzy mają obawy, że mamy do czynienia z bańką spekulacyjną.

To właśnie te wątpliwości powodowały, że włączenie Tesli do S&P 500 opóźniało się, ale ostatecznym argumentem „za” okazały się fenomenalne wyniki finansowe Tesli za drugi kwartał.

REKLAMA

Co na to wszystko Elon Musk? Wygląda na to, że na razie całą uwagę poświęca swojemu innemu projektowi – spółce SpaceX, która właśnie wysłała astronautów na Międzynarodową Stację Kosmiczną.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA