Sytuacja na stacjach paliw. LPG niechlubnym bohaterem tygodnia
Na rynku paliw samochodowych od początku listopada panuje stabilizacja cenowa i jeśli pojawiają się zmiany na pylonach, to zwykle lokalne i symboliczne. Nie dotyczy to jednak LPG, które wyraźnie podrożało. Eksperci rynku paliwowego nie widzą powodów, by benzyna podrożała w przyszłym tygodniu, ale właściciele samochodów napędzanych olejem napędowym i autogazem mogą odczuć wzrost cen.
Ceny na stacjach paliw. Prognozy na listopad wyglądają znakomicie
Ceny na stacjach paliw w Polsce utrzymały się w ostatnich dniach na podobnym poziomie jak tydzień temu, a jeśli wzrosły, to bardzo nieznacznie. To mimo wszystko dobra wiadomość dla osób tankujących samochód przed wyjazdem na święta, ponieważ rok temu za litr najpopularniejszych paliw płaciliśmy o kilkanaście groszy więcej na litrze. W listopadzie paliwa powinny tanieć wraz ze spadającymi cenami ropy.
Ceny paliw na stacjach. Tyle zapłacą kierowcy w drodze na Wszystkich Świętych
Ceny najpopularniejszych paliw wciąż oscylują wokół 6 zł za litr, choć w ostatnim czasie występuje lekka tendencja wzrostowa. Nie ma jednak powodu, by śpieszyć się z tankowaniem przed podróżą na groby, ponieważ ceny na stacjach w przyszłym tygodniu raczej się nie zmienią, a jeśli pójdą w górę, to najwyżej o kilka groszy. Warto jednak pamiętać, że wzrost ceny paliwa o 5 gr na litrze oznacza, że typowe tankowanie do pełna drożeje o dość umiarkowane 2,5 zł.
Ceny paliw na stacjach w przyczajeniu. Jest lepiej, niż się spodziewaliśmy
Dość niespodziewany spadek ceny ropy na światowych rynkach zatrzymał wzrost cen paliw na stacjach w Polsce, który wydawał się nieuchronny. Ceny w hurcie spadły, a to oznacza, że w przyszłym tygodniu nie grożą nam zauważalne podwyżki. Sytuacja międzynarodowa jest jednak dość niepewna i niewiele brakuje, by średnie ceny najpopularniejszych paliw ponownie miały szóstkę z przodu.
Paliwo znowu będzie drogie? Cena ropy już idzie w górę
Trwający od tygodni zjazd cenowy na stacjach nie zatrzymał się w październiku. Średnie ceny benzyny 95-oktanowej i oleju napędowego jeszcze mocniej spadły poniżej granicy 6 zł za litr, ale analitycy rynku paliwowego ostrzegają, że podwyżki są coraz bardziej prawdopodobne.