Odprawy dla górników będą jeszcze wyższe? Nawet 280 tys. zł, byle odeszli z kopalń
W drugiej połowie roku najpóźniej 1 stycznia 2026 r. w życie ma wejść nowelizacja ustawy o naszym górnictwie. Nie wiadomo dalej co z umową społeczną, a czas coraz bardziej ucieka. Swoje propozycje mają również spółki węglowego, które zwracają uwagę na dwie rzeczy: górników wciąż nęcą jednorazowe odprawy. Ale nie wolno powielać grzechów przeszłości i trzeba je inaczej wypłacać. Nisko w pas ma się też kłaniać wysokość tych świadczeń.
Wraca limit płynów w bagażu podręcznym na lotniskach. Pasażerowie nie są zachwyceni
Zdaniem Europejskiej Konfederacji Lotnictwa Cywilnego (ECAC) nowoczesne skanery CT, które skanują bagaż podręczny pasażera technologią 3D, bywają zawodne w przypadku większych pojemników niż 330 ml. Z tego względu Komisja Europejska wraca do limitów płynów. Protestują porty lotnicze, które już liczą wynikające z tego straty.
Górnicy z PGG zaczną rzucać papierami? Nawet 4 tys. może odejść z kopalni
Coraz częściej i głośniej mówi się o programie dobrowolnych odejść z PGG. Nowe władze spółki potrzebowały ledwo kilku miesięcy, żeby zrozumieć, że bez poważnej restrukturyzacji zatrudnienia nie uda im się związać końca z końcem. Nawet jak do tej górniczej kasy bez dna państwo co chwilę będzie dosypywać pieniądze podatników. Szybko też ruszyła giełda w sprawie wysokości odprawy. Pojawił się pomysł, że by o tym zdecydowali sami górnicy.
Ekstra kasa od UE na odprawy. Polscy górnicy mogą zacząć się pakować
W końcu coś drgnęło w rozmowach z Komisją Europejską w sprawie notyfikowania podpisanej pod koniec maja 2021 r. umowy społecznej z górnikami. Bruksela będzie dalej procedować wniosek Polski, ale już teraz dała zielone światło dla pieniędzy, które mają złagodzić koszty społeczne związane z zamykaniem elektrowni i kopalni węglowych. To ponad 1,3 mld zł.
Szatański plan Obajtka nie wypalił. Szykujcie popcorn
Daniel Obajtek w najbliższy poniedziałek pożegna się z funkcją prezesa Orlenu, a o jego odwołaniu zdecydowała rada nadzorcza spółki złożona z członków nominowanych przez rząd PiS. Eksperci wskazują, że będzie to mieć bardzo wymierne korzyści finansowe dla byłego prezesa, który może liczyć na wysokie odszkodowanie z tytułu zakazu konkurencji. Tymczasem prezes Najwyższej Izby Kontroli zdradził, że ustalenia kontroli sprzedaży Lotosu wskazują na zaniżenie wartości spółki o 5 mld zł. I co teraz?