Rzadziej negocjują pensje, ale częściej sprawdzają pracodawców. Tak w pracy radzą sobie kobiety
Czy kobiety i mężczyźni różnią się podejściem do poszukiwania pracy? Badania portalu rekrutacyjnego No Fluff Jobs wskazują, że tak. Kobiety są bardziej skrupulatne w ocenie pracodawców, ale jednocześnie mniej stanowcze w kwestiach finansowych. Rzadziej negocjują wynagrodzenie i rzadziej osiągają sukces w tych negocjacjach. To jeden z elementów wpływających na utrzymywanie się różnic w zarobkach między płciami.
Ci goście zarabiają najwięcej w Polsce. Nawet programiści im nie podskoczą
Dane Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) potwierdzają, że wynagrodzenia w Polsce charakteryzują się dużym zróżnicowaniem – zarówno ze względu na płeć, wiek, branżę, wielkość firmy i jej lokalizację. Na podstawie danych GUS można jednak sporządzić statystyczny portret najlepiej zarabiającego Polaka. To mężczyzna w wieku 35-44 lat z dużego miasta, pracujący w banku zatrudniającym powyżej 1000 pracowników. Jego uposażenie miesięczne wyniosło w lipcu 15317,56 brutto.
Europejczycy przesadzają. Pracownicy z Polski to przy nich niepoprawni optymiści
Z badań przeprowadzonych przez SD Worx wynika, że polscy pracownicy są zadowoleni z wysokości swoich świadczeń i najlepiej oceniają politykę wynagrodzeń w swoich firmach na tle pracowników w innych europejskich krajach. Jednak 22,5 proc. z nich uważa, że zarabia mniej niż inne osoby pracujące w tej samej organizacji. A jaki jest najczęstszy powód zmiany miejsca zatrudnienia? Zarówno dla polskich, jak i europejskich pracowników najczęstszym powodem zmiany pracy jest wynagrodzenie.
Najbardziej rzetelne dane o wynagrodzeniach Polaków. To oni zarabiają najwięcej
Gdyby stworzyć statystyczny portret najlepiej zarabiającego Polaka, to okazałoby się, że jest to mężczyzna w wieku 35-44 lat, pracujący w firmie zatrudniającej co najmniej 1000 osób w branży Górnictwo i wydobywanie. Takie wnioski płyną z danych Głównego Urzędu Statycznego o rozkładzie wynagrodzeń w gospodarce narodowej w czerwcu 2024 r (najnowsze dostępne dane).
Nowe przepisy o pensjach dadzą się firmom we znaki. Za chwilę zacznie się kombinowanie
Przed działami HR pojawia się więc nowe zadanie o znaczeniu strategicznym dla firmy, bo w czerwcu 2026 r. ma zacząć obowiązywać dyrektywa płacowa. Nowe przepisy obligują pracodawcy do sporządzania sprawozdań dotyczących luki płacowej w podziale na płeć. Częstotliwość raportowania będzie uzależniona od liczby zatrudnionych pracowników. Jednak jest jeszcze dodatkowy haczyk, bo składając sprawozdanie w 2027 r., trzeba będzie uwzględnić cały poprzedni rok. Oznacza to konieczność zbierania odpowiednich danych już od stycznia 2026.