Kobiety będą zarabiać tyle co mężczyźni. Koniec poszerzania luki
Od 7 czerwca 2026 r. zaczną obowiązywać nowe przepisy dotyczące przejrzystości płac. Firmy, które zatrudniają powyżej 50 osób, będą musiały udostępniać dane o wynagrodzeniach, a te powyżej 100 pracowników będą miały obowiązek raportowania dotyczącego luki płacowej w podziale na płeć. Mimo zapowiadanych licznych korzyści wiele organizacji wciąż nie podejmuje działań w tym zakresie i boi się skutków wprowadzenia nowych przepisów.
Choć raz Polska jest lepsza od innych. Chodzi o wynagrodzenia
SD Worx przeprowadził badania, z których wynika, że dla 36 proc. polskich pracodawców jawność i równość wynagrodzeń to największe wyzwanie. Jednocześnie ponad 40 proc. (przy europejskiej średniej wynoszącej 29 proc.) polskich pracodawców aktywnie działa na rzecz równości wynagrodzeń. 18 proc. z nich nie planuje obecnie walki z nierównościami w wynagrodzeniach. To dużo, ale i tak jesteśmy lepsi od średniej europejskiej, bo tam współczynnik wynosi prawie 40 proc.
W dzisiejszych czasach kobiety jasno komunikują, że ich wiedza niczym nie ustępuje od wiedzy mężczyzn i chcą, aby traktować ich na równi. Najnowsza publikacja „Włączaj nie wyłączając” klubu DEI Champions pokazuje, że już co trzeci Polak dostrzega potrzebę wprowadzenia parytetów, a 85 proc. jest zdania, że każdy bez wyjątku powinien mieć taką samą możliwość rozwoju zawodowego. Są też tacy, co uważają, że systemowi rekrutacji w dużych firmach brakuje przejrzystości.
Nawet influencerki zarabiają mniej niż faceci. 10 tys. to marzenie wielu pań
Mimo że kobiety prężnie działają w branży twórców internetowych, to nadal widać dysproporcje w ich zarobkach na tle mężczyzn. Z raportu Imker „Ekonomia twórców po polsku 2024” wynika, twórczynie rzadziej sprzedają własne produkty i często zmagają się z syndromem oszustki, czując się niepewnie w danej dziedzinie, co znacznie wpływa na ich dochody.
Wynagrodzenia w Polsce nadal są tematem tabu – niechętnie chwalą się nimi pracownicy, ale organizacje również nie ujawniają płac. Tymczasem informacje o zarobkach mają wiele pozytywnych aspektów – od skracania procesu rekrutacji do niwelowania luki płacowej. Już za niecałe dwa lata nowe regulacje wymuszą na firmach, aby te przestały ukrywać dane. A to może poważnie zatrząść rynkiem pracy.