Praca ucieka, bezrobocie rośnie. Będą cięcia na masową skalę
Tendencja na rynku pracy jest wyraźna – przybywa nowych bezrobotnych, a odpływ z ewidencji jest mniejszy niż rok temu. Spada liczba ofert pracy, a rośnie fala planowanych zwolnień grupowych. 156 zakładów zgłosiło redukcję ponad 77 tys. miejsc pracy.

Stopa bezrobocia rejestrowanego w Polsce wyniosła w sierpniu 2025 roku 5,5 proc. – podał Główny Urząd Statystyczny. To o 0,1 pkt proc. więcej niż w lipcu i o 0,5 pkt proc. więcej niż przed rokiem. W urzędach pracy zarejestrowanych było 856,3 tys. osób pozostających bez zatrudnienia.
W końcu sierpnia w rejestrach znajdowało się 856,3 tys. bezrobotnych, a stopa bezrobocia osiągnęła 5,5 proc. – wskazuje GUS.
Na początku miesiąca szacunki dotyczące bezrobocia przedstawiło Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Według resortu w sierpniu liczba bezrobotnych sięgnęła 857,3 tys. osób, a stopa bezrobocia rejestrowanego wyniosła 5,5 proc.
Zarówno GUS, jak i resort pracy podkreślają, że niekorzystne statystyk to efekt zmian w prawie, które obowiązują od blisko czterech miesięcy.
Od 1 czerwca br. weszła w życie nowa ustawa o rynku pracy i służbach zatrudnienia (Dz. U. z 2025 r. poz. 620), która wprowadziła zmiany w zasadach rejestracji i ewidencji osób bezrobotnych. W rezultacie część danych publikowanych została dostosowana do obecnego stanu prawnego i aktualnej terminologii ustawowej, co może wpływać na porównywalność bieżących danych z wcześniejszymi okresami – wyjaśnia GUS.
Mniej wyrejestrowań, mniej aktywnych form wsparcia
GUS podał, że w sierpniu napływ nowych bezrobotnych wyniósł 96,8 tys., a odpływ z rejestrów był niższy niż rok wcześniej. Z ewidencji wykreślono 71,3 tys. osób, czyli o prawie jedną czwartą mniej niż w sierpniu 2024 r. Główną przyczyną wyrejestrowań było podjęcie pracy – w tym przypadku chodziło o 69,2 proc. przypadków. I w tym wypadku resort pracy przypomina, że od 1 czerwca obowiązują nowe zasady.
Warunkiem zachowania statusu bezrobotnego jest utrzymywanie kontaktu z urzędem co najmniej raz na 90 dni – przypomina ministerstwo.
Oferty pracy i zwolnienia grupowe
Do urzędów pracy zgłoszono w sierpniu 39,3 tys. wakatów, z czego ponad dwie trzecie pochodziło z sektora prywatnego. Na koniec miesiąca liczba bezrobotnych przypadających na jedną ofertę wyniosła już 21,4. Widać też sygnały nadchodzących cięć etatów – 22 zakłady zadeklarowały zwolnienie 2,1 tys. osób, a w ramach planowanych zwolnień grupowych 156 firm zgłosiło redukcję ponad 77 tys. miejsc pracy.
W tym kontekście w Biuletynie statystycznym uwagę przykuwa kategoria „zwolnieni z przyczyn zakładu pracy”. Obejmuje ona osoby, które utraciły zatrudnienie z powodów leżących po stronie pracodawcy (restrukturyzacja, upadłości, likwidacje firm).

Wskaźnik pokazuje, jak zmienia się liczba zwolnionych przez firmy rok do roku. Jeśli więc w sierpniu 2025 r. wskaźnik wyniósł 116,5, oznacza to, że liczba osób zwolnionych z przyczyn zakładu pracy była o 16,5 proc. wyższa niż w sierpniu 2024 roku. To ważny barometr kondycji rynku pracy, bo rosnący wskaźnik świadczy o pogarszającej się sytuacji przedsiębiorstw, a właśnie osiągnął on poziom najwyższy od wielu miesięcy.
Regiony: Wielkopolska na dole, Podkarpacie na górze
Mapa bezrobocia pozostaje bardzo zróżnicowana. Najniższą stopę odnotowano w Wielkopolsce – 3,4 proc., a najwyższą na Podkarpaciu – 8,9 proc. W porównaniu z lipcem ubiegłego roku wskaźnik wzrósł we wszystkich województwach. Miesiąc do miesiąca wzrosty wahały się od 0,1 do 0,2 p.proc.
Również w skali roku natężenie bezrobocia zwiększyło się we wszystkich województwach, w tym najbardziej w lubuskim – o 0,9 p.proc. – dodał GUS.
Najmniejszy wzrost stopy bezrobocia rok do roku odnotowano w mazowieckim – 0,3 pkt. proc. oraz opolskim, podkarpackim, podlaskim i wielkopolskim – po 0,4 p.proc.