REKLAMA

Sprawdzili, kiedy Polacy chodzą do Biedronki. Te dni i godziny to istny koszmar, lepiej ich unikaj

Do tej pory była to wiedza czysto intuicyjna, ewentualnie wynikająca z własnego doświadczenia. Teraz mamy to czarno na białym. Firma badawcza sprawdziła, w jakie dni i w jakich godzinach Polacy pojawiają się w sklepach najczęściej. Okazało się, że dyskonty w rodzaju Biedronki największe oblężenie przeżywają, gdy ruszamy z pracy do domu.

biedronka-handel-w-niedziele
REKLAMA

Zakupy w sklepach stają się coraz bardziej uciążliwe, bo z badań wynika, że klientów przybywa, podczas gdy średnia liczba kasjerów przypadająca na jedną placówkę staje się coraz mniejsza. W uniknięciu tłoku nie pomogło też wprowadzenie niehandlowych niedziel. Polacy zaczęli kombinować, kiedy przyjść, by nie natknąć się na nieziemskie kolejki. W badaniu przeprowadzonym na 1,1 mln osób przez Proxi.cloud i UCE Research widać to bardzo wyraźnie.

REKLAMA

Sobota nowym piątkiem

Gdy zakupy w ostatni dzień tygodnia stały się niemożliwe, klienci przerzucili się na wizyty w sklepach w soboty. Szybko okazało się, że skumulowanie ruchu w ten jeden dzień przerasta „powierzchniowe” możliwości sieci handlowych. Efekt? Po sprawunki wybieramy się teraz w piątki. To właśnie wtedy największy ruch notuje zarówno Żabka, Biedronka, jak i Auchan.

Do Biedronki najlepiej rano

Z badań wyłania się dość stabilny obraz dnia przeciętnego polskiego konsumenta. Rano, między 6.00 a 9.30, największą popularnością cieszą się sklepy z segmentu convenience, którego największym przedstawicielem jest Żabka. Znajdują się one blisko miejsca zamieszkania, można w nich znaleźć większość podstawowych produktów potrzebnych do zrobienia śniadania, mają automaty z kawą i hot dogi, które można złapać w drodze do pracy.

Najchętniej na zakupy udajemy się jednak po pracy. W sklepach convenience szczyt przypada na godz. 16.00, co może wskazywać na fakt, że wstępujemy do nich bezpośrednio w drodze z pracy do domu. Tuż po powrocie (albo i bezpośrednio w drodze z) część z nas idzie natomiast od razu do dyskontów. Te przeżywają swoje złote godziny około 17.00.

REKLAMA

Wieczory zarezerwowane są dla supermarketów w rodzaju Auchan, które szczyt zainteresowania przeżywają po 18.00. Maciej Ptaszyński wskazuje jednak, że te największe zakupy przekładamy też na dni wolne od pracy, czyli w większości na soboty.

Ogólnie rzecz biorąc, ruch w sklepach jest w tym roku po prostu większy, niż był w 2022 r. i pora robienia zakupów ma tu drugorzędne znaczenie. Średnia wizyt w dyskontach i supermarketach wzrosła o 15 proc. Być może wpływ na to ma fakt, że Polacy coraz uważniej oglądają każdą złotówkę i do koszyków wolą pakować mniej produktów, za to częściej odwiedzać same sklepy.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-10-29T13:13:22+01:00
Aktualizacja: 2025-10-29T13:05:00+01:00
Aktualizacja: 2025-10-29T11:53:00+01:00
Aktualizacja: 2025-10-29T10:35:00+01:00
Aktualizacja: 2025-10-29T07:40:58+01:00
Aktualizacja: 2025-10-29T06:26:00+01:00
Aktualizacja: 2025-10-29T06:16:00+01:00
Aktualizacja: 2025-10-29T05:53:00+01:00
Aktualizacja: 2025-10-28T20:14:00+01:00
Aktualizacja: 2025-10-28T18:19:00+01:00
Aktualizacja: 2025-10-28T16:21:00+01:00
Aktualizacja: 2025-10-28T14:11:44+01:00
Aktualizacja: 2025-10-28T08:04:42+01:00
Aktualizacja: 2025-10-28T08:00:00+01:00
Aktualizacja: 2025-10-28T06:31:00+01:00
Aktualizacja: 2025-10-27T19:44:00+01:00
Aktualizacja: 2025-10-27T17:42:00+01:00
Aktualizacja: 2025-10-27T14:58:00+01:00
Aktualizacja: 2025-10-27T14:20:21+01:00
Aktualizacja: 2025-10-27T13:39:00+01:00
Aktualizacja: 2025-10-27T11:43:36+01:00
Aktualizacja: 2025-10-27T10:25:00+01:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA