REKLAMA
  1. bizblog
  2. Biznes

Poczta Polska chce być jak InPost. Ma postawić 2 tys. automatów paczkowych, ale co z apką?

Dwa tysiące nowych automatów paczkowych przy marketach i galeriach handlowych będzie działać do 2022 roku – zapowiedziała Poczta Polska w sobotę. Państwowy operator pocztowy rzuca wyzwanie InPostowi z jego siecią paczkomatów, ale z taką liczbą urządzeń i bez dobrej apki na smartfona spółce nie będzie łatwo odebrać klientom spółce Rafała Brzoski.

05.12.2020
12:00
Poczta Polska kontra InPost. Operator pocztowy ma postawić 2 tys. automatów paczkowych, ale co z apką?
REKLAMA

Na razie Poczta Polska ma ponad 240 automatów pocztowych w Polsce, co na tle InPostu z jego liczącą ponad 9 tysięcy paczkomatów siecią jest na razie symboliczną liczbą. Do tego dochodzą inni konkurenci, a nawet planowane przez Allegro stworzenie własnej sieci automatów.

REKLAMA

Poczta Polska ma jednak inny model działania swojej sieci dostaw do punktu. Po pierwsze automaty paczkowe (nazwa „paczkomaty” jest zastrzeżona przez InPost) stawiane są przy marketach – na przykład sklepach sieci Biedronka – lub w galeriach handlowych. InPost stawia na samodzielnie stojące automaty.

Po drugie w Poczcie Polskiej automaty pocztowe są tylko uzupełnieniem sieci, na którą składają się zwykłe placówki pocztowe, sklepy Żabka, kioski Ruchu czy stacje Orlen. Operator pocztowy chwali się, że już dziś ma 13 tysięcy takich punktów, a za dwa lata będzie mieć ich 20 tysięcy.

Spółka wskazuje, że obecnie co czwarta przesyłka kurierska jest dostarczana do punktów odbioru. Poczta uważa, że wraz ze wzrostem na rynku e-commerce oraz rozwojem sieci punktów odbioru, w tym automatów paczkowych, w 2022 r. do punktów i automatów paczkowych będzie dostarczanych nawet 50 proc. paczek.

Dwa tysiące automatów paczkowych za dwa lata to może być za mało, stawić czoła InPostowi, który już dziś ma prawie 5 razy więcej paczkomatów – i to dużo bardziej równomiernie rozmieszczonych w poszczególnych miejscowościach. Poczta odpowiada tradycyjnymi punktami odbioru, ale użyteczność pracujących w określonych godzinach i często zatłoczonych placówek pocztowych jest dyskusyjna.

Poczcie Polskiej brakuje jeszcze jednego argumentu w walce z paczkomatami – apki na smartfony, która miałaby użyteczność tej, którą zapewnia aplikacja InPostu. Za pomocą tej apki można nie tylko odebrać paczkę bez wpisywania kodu na ekranie urządzenia, ale od niedawna można także w ten sposób nadawać paczki. Poczta Polska ma wprawdzie własną aplikację Envelo, ale jej użyteczność na razie kończy się na... możliwości śledzenia przesyłek.

REKLAMA
 class="wp-image-1309024"


REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja:
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA