#B69AFF
REKLAMA

Nord Stream 2: o Polskę nikt już nie dba, dla USA i Niemiec liczy się tylko Ukraina

Jeżeli Amerykanie i Niemcy sobie wymyślili, że z Polakami pewnie będzie ciężko, ale Ukraińców uda się udobruchać, to czas na zmianę taktyki. Warszawa i Kijów właśnie przedstawili bardzo jednoznaczne stanowisko przeciwko rosyjskiemu gazociągowi. Fot. photocosmos1/Shutterstock.

Nord-Stream-2-ukończony
REKLAMA

Plan był taki: Stany Zjednoczone podpisują z Niemcami porozumienie w sprawie Nord Stream 2, które zakłada, że Berlin własną piersią będzie bronić Europę, jak Moskwa zechce zrobić polityczny użytek z dostaw gazu. Potem tylko prominentni dyplomaci z Waszyngtonu i Berlina odwiedzą Ukrainę i Polskę, tam wszystkich jeszcze raz uspokoją przed Rosją i będzie po temacie. I wilk syty, i owca cała. Ale chyba będzie trzeba mocno te plany zmodyfikować, po tym jak ministerstwa spraw zagranicznych Polis i Ukrainy wydały wspólne oświadczenie.

REKLAMA

Nord Stream 2 jest zagrożeniem dla Europy Środkowej

Szefowie dyplomacji Polski i Ukrainy, a także państw nadbałtyckich, uruchomienie rurociągu Nord Stream 2 oceniają jednoznacznie negatywnie. Ich zdaniem to bardzo poważne zagrożenie dla Ukrainy, jak i dla całej Europy Środkowej. 

Zwracają jednocześnie uwagę, że „każda wiarygodna próba wyrównania deficytu bezpieczeństwa musi być oparta o konstatację negatywnych konsekwencji tej decyzji w trzech wymiarach: politycznym, militarnym i energetycznym”. I obiecują, że „Polska i Ukraina będą współpracować ze swoimi sojusznikami i partnerami, aby przeciwstawiać się NS2 do czasu wypracowania rozwiązań kryzysu bezpieczeństwa przezeń wywołanego”.

Tylko Ukraina, Polski nikt nie chce bronić

Dla Polski porozumienie w sprawie Nord Stream 2 między USA a Niemcami podjęto w najgorszym możliwym czasie. Po nastaniu w Gabinecie Owalnym Demokraty Joe Bidena stosunki między Waszyngtonem a Warszawą mocno się ochłodziły. Do tego dochodzą próby wyrzucenia Amerykanów z TVN. Być może dlatego w międzynarodowej grze o Nord Stream 2 zdecydowanie bardziej od Polski liczy się teraz Ukraina. 

REKLAMA

W ramach amerykańsko-niemieckiego porozumienia w sprawie Nord Stream 2 Berlin ma zważać na „agresywne zachowanie wobec Ukrainy”. Bo też równolegle do będącego już na ukończeniu gazociągu o kolejnych dziesięć lat (dotychczasowa umowa obowiązuje do 2024 r.) przedłużony ma być transport rosyjskiego gazu przez Ukrainę. O Polsce nikt nie wspomina ani słowem.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-10-02T08:41:08+02:00
Aktualizacja: 2025-10-02T06:31:00+02:00
Aktualizacja: 2025-10-01T22:06:00+02:00
Aktualizacja: 2025-10-01T20:01:00+02:00
Aktualizacja: 2025-10-01T18:22:00+02:00
Aktualizacja: 2025-10-01T14:41:00+02:00
Aktualizacja: 2025-10-01T12:49:00+02:00
Aktualizacja: 2025-10-01T11:09:00+02:00
Aktualizacja: 2025-10-01T11:05:08+02:00
Aktualizacja: 2025-10-01T10:09:01+02:00
Aktualizacja: 2025-10-01T09:07:51+02:00
Aktualizacja: 2025-10-01T07:33:38+02:00
Aktualizacja: 2025-10-01T06:23:00+02:00
Aktualizacja: 2025-10-01T05:22:00+02:00
Aktualizacja: 2025-10-01T04:01:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-30T22:19:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-30T20:09:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-30T18:29:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-30T15:12:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-30T12:18:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-30T10:09:31+02:00
Aktualizacja: 2025-09-30T08:21:59+02:00
Aktualizacja: 2025-09-30T06:31:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-29T22:14:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-29T19:02:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-29T17:51:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-29T16:41:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-29T15:02:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-29T13:35:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA