Strajk nauczycieli wisi w powietrzu. Solidarność coraz bardziej poirytowana opieszałością MEN
MEN walczy z biurokracją… zespołem ds. walki z biurokracją. Oświatowa Solidarność jest zbulwersowana brakiem działań ze strony Ministerstwa Edukacji Narodowej. Wiosną tego roku nauczyciele zawarli z resortem porozumienie, które miało zapewnić tym pierwszym podwyżki i zmniejszenie obciążeń wynikających z nadmiernej biurokracji. Część ustaleń pozostaje na papierze.
Fot. JB/Bizblog.pl
Ewentualny strajk nauczycieli cały czas wisi w powietrzu. Związek Nauczycielstwa Polskiego prowadzi ankietę w sprawie formy, jaką mógłby przybrać. Konkrety poznamy prawdopodobnie w drugiej połowie września. Przewodniczący związku Sławomir Broniarz nie ukrywa, że jest jego gorącym zwolennikiem.
Na razie na stole wciąż leży porozumienie podpisane przez oświatową Solidarność i Ministerstwo Edukacji Narodowej. Dokument parafowany przez obie strony 7 kwietnia zakłada m.in. 15-proc. podwyżki dla nauczycieli, zmniejszenie obciążeń biurokratycznych, zmianę systemy wynagradzania, skrócenie ścieżki awansu zawodowego czy ułatwienia dla młodych nauczycieli.
Opieszałość rządu
Teraz związkowcy wysłali list do mediów, narzekając na opieszałość rządu w realizacji tych postanowień.
Związkowcy wytykają rządzącym, że ci zobowiązali się np. do rezygnacji z niektórych ankiet i wywiadów, ograniczenia wielkości raportów i zniesienia obowiązku przygotowywania przez szkołę dokumentów na potrzeby ewaluacji.
Jak MEN zwalcza papierkologię
Z lekkim politowaniem pedagodzy podchodzą natomiast do zapowiedzi utworzenia zespołu ds. zwalczania biurokracji. MEN zapowiedziało, że zostanie on powołany 19 września.
Solidarność dodaje też, że według wspólnych uzgodnień z rządem nowy system wynagradzania miał być dopracowany do 2020 r.