Immersion Games, dotąd kojarzona z produkcją gier VR, oficjalnie żegna się z branżą gamingową i wchodzi w świat kryptowalut. Nowa strategia zakłada stopniową akumulację Bitcoina o wartości od 50 do nawet 100 mln euro.

Jak mówi członek zarządu spółki Piotr Sobiś, decyzja jest odpowiedzią na rosnące zainteresowanie bitcoinem wśród inwestorów z tradycyjnego rynku kapitałowego, którzy chcą mieć ekspozycję na to aktywo bez konieczności samodzielnego zakupu i przechowywania.
Otrzymujemy sygnały, że wiele osób dostrzega potencjał bitcoina jako aktywa rezerwowego, jednak powstrzymuje je złożoność procedur. My chcemy dać im proste, instytucjonalne rozwiązanie – mówi Sobiś w rozmowie z Bizblog.pl.
Pożegnanie z grami, start w finansach cyfrowych
Zmiana profilu działalności to dla Immersion Games początek „nowego rozdziału”. 31 lipca spółka sprzedała wszystkie prawa autorskie do swoich gier – w tym „Disc Ninja”, „Extreme Escape” czy „Fitness Fables” – za 572 tys. zł netto. Teraz Immersion koncentruje się na budowie rezerw finansowych w bitcoinie i nowych inicjatywach blockchainowych.
Patrzymy na rozwój aktywów cyfrowych jako na obszar o ogromnym potencjale. Widzimy, co dzieje się w Stanach Zjednoczonych - rosnąca popularność ETF-ów na bitcoina i ruchy wielkich instytucji finansowych – i uważamy, że Polska nie powinna zostać w tyle – podkreśla Sobiś.
Plan Immersion Games zakłada realizację inwestycji w dwóch krokach:
- Etap I – budowa początkowej rezerwy o wartości 1–1,5 mln euro. Środki mają pochodzić z emisji akcji, a zakupy bitcoina nastąpią w ciągu 3 miesięcy od jej zakończenia.
- Etap II – długoterminowa akumulacja BTC o wartości od 50 do 100 mln euro, finansowana emisją obligacji zamiennych na akcje po cenie rynkowej.
Równolegle spółka może angażować się w wybrane projekty blockchainowe w modelu „equity/token for expertise” - obejmując udziały lub tokeny w zamian za know-how technologiczne i operacyjne, bez wydawania dodatkowych środków.
Czytaj więcej o bitcoinie:
Firma ma przechowywać swoje bitcoiny z dala od internetu - w tzw. ziemnym portfelu od Coinbase Prime, Fidelity Digital Assets czy Ceffu, choć jeszcze nie zdecydowała się na wybór partnera. Każdy z nich ma dawać spółce ubezpieczenia aktywów, geograficznie rozproszone sejfy offline i audytowalne procedury dostępu. Dodatkowo sejfy mają mieć pełną zgodność z regulacjami KYC/AML i unijnym MiCA.
Immersion Games zamierza raportować wartość posiadanych rezerw kwartalnie oraz publikować raporty bieżące po istotnych transakcjach. Na stronie spółki pojawi się interaktywny dashboard pokazujący aktualny stan posiadania bitcoina.
A co, jeśli przyjdzie krach?
Historia Bitcoina pokazuje, że spadki rzędu 60-80 proc. nie są niczym niezwykłym. Spółka deklaruje jednak, że traktuje inwestycję strategicznie i długoterminowo, a ewentualna korekta mogłaby stać się okazją do dalszej akumulacji.
Najlepsze momenty zakupu BTC to te, gdy większość go skreśla - statystyka potwierdza tę tezę – mówi Sobiś.
Immersion Games nie zamierza inwestować całości kapitału. Zakupy będą realizowane z nadwyżek finansowych, zgodnie z polityką inwestycyjną. Widać więc jasno, że polska firma inspiruje się Strategy (dawniej MicroStrategy). Amerykanie już od kilku lat inwestują pieniądze w bitcoina. Dziś mają ponad 600 tys. monet.
Saylor (szef rady nadzorczej Strategy-przyp.red.) deklaruje, że nigdy nie sprzeda swoich rezerw. My dopuszczamy możliwość ich upłynnienia w długim horyzoncie, jeśli będzie to korzystne dla akcjonariuszy – tłumaczy członek zarządu.
Immersion stawia też na większą elastyczność. Oprócz samej akumulacji krypto chce angażować się w projekty technologiczne i blockchainowe, które mogą dodatkowo wzmacniać wartość spółki.
Decyzja Immersion Games to jeden z pierwszych w Polsce przypadków, gdy notowana spółka całkowicie zmienia profil działalności, by skupić się na bitcoinie i technologii blockchain. Jeśli plan uda się zrealizować, Immersion może stać się lokalnym odpowiednikiem amerykańskich pionierów strategii opartej o krypto.